Pierwszy dzień w Barcelonie składał się z wizyt w kilku pubach i zwiedzania. Wydzieliłem fragment pod La Sagrada Familia, bo o tej bazylice zrobię osobny film. Pierwsze piwo w Hiszpanii jest od 4:08 – to dla nerwowych.
Nie chodziło o obawę konkretnie w Barcelonie, chodziło o to, jak pierwszy raz zrezygnowałem z hotelowego śniadania na rzecz śniadania na mieście. To było już jakiś czas temu.
Gdyby ktoś jeszcze nie doczytał: pewnie dlatego, że papier zostawia syf na szkle.
to zamiast żonę przedstawić jak się należy to ją tylko do roboty zagonił 😉 …nawiązując do świńskich uszu to w Hiszpanii też jest to przysmak, ale poza Katalonią. Nazywają się Orejas i super są z Salsa Brava
Byłem przelotem w styczniu, fantastyczne miasto! Z racji tego, że na zwiedzanie miałem około doby, to piwa za wiele nie wypiłem, ale większość miasta da się w dobę zwiedzić: http://www.tropimy.com/2015/02/02/ekspres-hiszpanski-czyli-barcelona-w-30-godzin/
Jedzenie mają fantastyczne, zwłaszcza jeżeli ktoś lubi owoce morza – paellę można jeść codziennie.
Tak sie sklada, ze bylem pare dni po tobie w Barcelonie, m.in. na meczu Barcelony z Manchesterem wiec ta podroz to niejako wspomnienie mojej wyprawy. Odwiedziles moze Vegan Cat Bar gdzie tez bylo wiele kranów z dobrymi piwami? Lokal niedaleko katedry Barcelońskiej 🙂 Bardzo fajne miejsce!
Będąc w Katalonii w 2013 roku, zwiedzając północ Katalonii (daleka prowincja przy Pirenejach), w malowniczym miasteczku na skale Castellfollit de la Roca przypadkowo natknąłem się na mikrobrowar o nazwie Pochs. Miły właściciel wpuścił do środka, pokazał linię produkcyjną i poczęstował produktem. Sprzedał również buteleczki na wynos. Pamiętam, że mieli wówczas pszenicę, IPA oraz piwo z bzem. Widzę, że nie dorobili się strony, ale coś idzie o nich znaleźć w sieci
Tomku, twoja kamera na kiju przypomina mi materiały gościa, który pojechał autostopem na Syberię. Obada jego kanał, to naprawdę nie jest reklama, po prostu go polecam, bo jestem gościem wręcz zafascynowany 🙂 https://www.youtube.com/channel/UCcnATEeoZj__3e7JvdNWIpA/videos
Ale, żeby nie odbiegać od tematu piwa, to świetny niedawno pojawił się świetny materiał o Czesławie Dziełaku, nie wiem czy już go widziałeś, ale w każdym razie polecam 🙂 https://www.youtube.com/watch?v=8iomg7Ivk_w
Jak jesteś w Barcelonie to na pewno odwiedzisz BierCab 🙂 , byłem tam we wrześniu i podrzuciłem właścicielowi kilka zajawek na polskie Crafty, daj znać, czy coś polskiego się tam pojawiło
Tomku co do Hiszpanii to obawy o kuchnię to nie ma powodu. Najlepsze dania są w barach dla tubylców z dala od turystycznych szlaków.
Nie chodziło o obawę konkretnie w Barcelonie, chodziło o to, jak pierwszy raz zrezygnowałem z hotelowego śniadania na rzecz śniadania na mieście. To było już jakiś czas temu.
jeśli mogę zapytać kto filmował?
W większości sam filmowałem, niekiedy moja żona.
No no, jednak pojawiła się pani Kopyrowa na blogu 😉
Pozdrowienia dla małżonki.
Tomku czemu wycieranie papierem szkła to „błąd w sztuce”? Nigdy o tym nie słyszałem.
Bo zostają paprochy. Szkło powinno być zwilżone wodą.
Pewnie dlatego że mogą zostać kawałki papieru i/lub się trochę pyli. Najlepiej chyba tak zwykłą czystą ścierką (nie mylić ze szmatą 😛 )
Pewnie chodzi o to, że papier sypie celulozą i pozostawia syf na ściankach,
Gdybyś miał jeszcze wątpliwości, to prawdopodobnie chodziło o to, że papier zostawia syf na szkle 😉
Gdyby ktoś jeszcze nie doczytał: pewnie dlatego, że papier zostawia syf na szkle.
to zamiast żonę przedstawić jak się należy to ją tylko do roboty zagonił 😉 …nawiązując do świńskich uszu to w Hiszpanii też jest to przysmak, ale poza Katalonią. Nazywają się Orejas i super są z Salsa Brava
Byłem przelotem w styczniu, fantastyczne miasto! Z racji tego, że na zwiedzanie miałem około doby, to piwa za wiele nie wypiłem, ale większość miasta da się w dobę zwiedzić: http://www.tropimy.com/2015/02/02/ekspres-hiszpanski-czyli-barcelona-w-30-godzin/
Jedzenie mają fantastyczne, zwłaszcza jeżeli ktoś lubi owoce morza – paellę można jeść codziennie.
Tak sie sklada, ze bylem pare dni po tobie w Barcelonie, m.in. na meczu Barcelony z Manchesterem wiec ta podroz to niejako wspomnienie mojej wyprawy. Odwiedziles moze Vegan Cat Bar gdzie tez bylo wiele kranów z dobrymi piwami? Lokal niedaleko katedry Barcelońskiej 🙂 Bardzo fajne miejsce!
Te orzeszki co wyglądają jak kukurydza – to jest kukurydza, to się nazywa 'kikos’
Byłem kiedyś w tym mini browarze i piłem tam i piłem tą smołę i było nawet niezłe ale było to listopad
taka sytuacja… 🙂
Pamiętaj, najpierw pisać potem pić 😉
a nie na odwrót 😛
Będąc w Katalonii w 2013 roku, zwiedzając północ Katalonii (daleka prowincja przy Pirenejach), w malowniczym miasteczku na skale Castellfollit de la Roca przypadkowo natknąłem się na mikrobrowar o nazwie Pochs. Miły właściciel wpuścił do środka, pokazał linię produkcyjną i poczęstował produktem. Sprzedał również buteleczki na wynos. Pamiętam, że mieli wówczas pszenicę, IPA oraz piwo z bzem. Widzę, że nie dorobili się strony, ale coś idzie o nich znaleźć w sieci
https://www.facebook.com/pages/Pochs-Cervesa-Artesana/484607124931031
https://untappd.com/Pochs/photos
Ale Browar ma wypuscic bodajze podobnego RISa, Smoky Joe na sterydach.
Tomku, twoja kamera na kiju przypomina mi materiały gościa, który pojechał autostopem na Syberię. Obada jego kanał, to naprawdę nie jest reklama, po prostu go polecam, bo jestem gościem wręcz zafascynowany 🙂 https://www.youtube.com/channel/UCcnATEeoZj__3e7JvdNWIpA/videos
Ale, żeby nie odbiegać od tematu piwa, to świetny niedawno pojawił się świetny materiał o Czesławie Dziełaku, nie wiem czy już go widziałeś, ale w każdym razie polecam 🙂 https://www.youtube.com/watch?v=8iomg7Ivk_w
Hehe, też mi się ten kijek z Miszą skojarzył 😉
Ciekawe jak tam w Rosiji wygląda kraft? Choć tam po domach to raczej co innego rzemieślniczą 😉
Dobry!!! Świetny!!! materiał o Dziełaku!!!
Kurde, ale tam musi być ciepło …
Nic dziwnego, że przy takim jedzeniu przybierasz masy …
Jak jesteś w Barcelonie to na pewno odwiedzisz BierCab 🙂 , byłem tam we wrześniu i podrzuciłem właścicielowi kilka zajawek na polskie Crafty, daj znać, czy coś polskiego się tam pojawiło
Na miłość boską – ta późna pora… W listopadzie tam byłem.
No i jak już będziesz w BierCab i będzie tam barman Ros, to byłbym wdzięczny, jakbyś go ode mnie pozdrowił 😉
Tomku kiedy pojawi się film z twoim wystąpieniem na TEDx?
Jak organizatorzy go obrobią i zrobią napisy.
Kopyr. Gdzieś ty był? Barcino? To taka wiocha koło Słupska 😉
Kopyr, daj znac jak dolecisz z Barcelony.
Wróciłem tydzień temu.
Tomku, dawno Piwnych Newsów nie było. Będą jeszcze przed świętami?
Będą, jeszcze w tym tygodniu.
W Barcelonie nie mów że jesteś w Hiszpanii bo tubylcy się bardzo zirytują. W Barcelonie jesteś w Katalonii 🙂