Kolejny odcinek relacji z Poznańskich Targów Piwa, to stoisko Pracowni Piwa. Spróbowałem tam piwa Huta ’54 i 100! z kawą. Oprócz tego porozmawialiśmy z Tomkiem Rogaczewskim o tym, dlaczego sprzedaje browar i co dalej? Rozmawialiśmy też z Dori, czyli Dorotą Chrapek, ale niestety nie daliśmy jej dojść do głosu, za co Dorotę i Was przepraszam.
Mieli nalewarkę do butelek, ale żadnej butelki nie wypuścili to już Artezan był lepszy.
Na rynek krakowski butelki były wypuszczane.
piwa z Pracowni można kupić w krakowskich sklepach i PUB’ach.
No bez przesady, mieszkam na zadupiu, a 5 różnych butelkowanych piw z Pracowni Piwa piłem. Artezana niestety żadnego.
Od razu poznałem, że Huta 54 ma korzenie bristolskie
Gdzie można znaleźć szczegółowe informację o sprzedaży? Oczywiście mogę zapytać w PP, ale czy gdzieś jeszcze się z tym ogłaszają?
Pracownio Piwa – jeśli to czytasz, to bardzo proszę o wyprodukowanie piwa „hoopy new year” identycznego jak w ubiegłym roku. MISTRZOSTWO!
Tomku, mala uwaga. Generalnie wypowiadasz sie zawsze poprawnie. A w filmie powiedziales „poltorej roku”. Nie rob prosze tego bledu, bo to obciach
A wiadomo ile sobie życzą za ten browar?
Nie ładnie ,nie daliscie dojsc do głosu kobiecie.
No nieładnie. No przeprosiłem już.
Ach te parytety, teraz musisz zrobić co najmniej cały odcinek z jakąś kobietą-piwowarem (piwowarką?) w ramach pokuty
Spokojnie, ja się nie gniewam
Przynajmniej było coś przyjemnego w kadrze do oglądania.
100! z kawą znakomite! Pracownia Piwa miała w Poznaniu Wheat Wine i 200! Będą ich degustacje ? mi smakowały bardzo
Niestety nie dotarłem do nich.
Nad czym bardzo boleję.
Jest czego żałować
Wheat Wine świetny!
No w końcu może wizyta w Tap Housie
Tomku brawo za promocje huty, z tym ze to na zlosc Krakowowi ta huta to taka miejska legenda. Ale jak sie zainteresujesz troche historia miejsca z pewnoscia zmienisz zdanie o calej hucie
+1
Jaka legenda ? Przecież komuniści postawili hutę na czarnoziemach, najlepszej glebie w okolicy Krakowa …
Owszem, ale kluczowa byla tutaj lokalizacja. Rownina na ktorej powstala nowa huta sie liczyla najbardziej. Kiedy tow. Pleszkow z kopca Wandy zobaczyl ten teren nie bylo juz przepros ani ze ziema dobra. Nie bez znaczenia byla rowniez mozliwosc latwego podlaczenia do magistrali kolejowej
To nie jest taka miejska legenda. Nikt o tym głośno już teraz nie mówi, ale w tamtych czasach dla wszystkich było jasne, że chodzi przede wszystkim o – przepraszam za wyrażenie – schamienie Krakowa.
Czy tylko ja przeczytałem „Kutasy” na miniaturce video?
Tak już jest jak się ma Dodzię w dupie.Przepraszam nie wystarczy.
A ile i jaki rodzaj kawy dodali?
Tak wiec wszelkie cuda dostępne na os.Teatralnym a profil na facebooku to sklepik z piwem
wybór pracowni ogromny 
W Hucie ’54 czułem przede wszystkim czosnek i myślałem, że to wada, a tu proszę – z pełną premedytacją użyli cebulowo-czosnkowych drożdzy.
Natomiast 100! to raczej powinno się czytać „sto silnia”
No nie tak do końca. Oni by chcieli, żeby tej siarki nie było, no ale jest.
Ja myślę, że to nie jest silnia, tylko wołacz.
Co mogło pójść nie tak z technologicznego punktu widzenia?
Nie mówi się na Hucie tylko w Hucie. Na Hutę to się jechało do pracy.
Allochtoni mówią na, autochtoni i iluminaci w
przede wszystkim iluminaci, ale racja przyjezdni zawsze mówią na hucie. strasznie mnie to irytuje
Oryginalna 100! to setna warka Pracowni Piwa (uwarzona w tym browarze, co na sprzedaż), premiera 26 kwietnia 2014