Czwarty i ostatni odcinek relacji z WFP, planuję jeszcze podsumowanie. Dzień drugi stał pod znakiem meczu Polska-Niemcy i żałuję, że nie nagrałem reakcji ludzi, bo byłoby na co popatrzeć, ale byłem już tak zmęczony, że miałem ochotę jedynie usiąść i jednym okiem połypać na mecz. Poza tym, choć przed meczem mówiłem, że statystyka jest po naszej stronie – to znaczy kiedyś w końcu musimy z Niemcami wygrać, to jednak nie byłem przekonany, że nastąpi to akurat tym razem.
Świetny filmik. Mam nadzieję, że na poznańskich targach tez się pojawisz?
BTW, 1/3 Lotnego nieźle się zdziwiła, że goryczka jest za niska 😀
Ciekawe ile się pojawi komentarzy o tym, że nie było możliwości zakupu 0,1 😉 problem z d..y
Dla ciebie z dupy, dla innych spory problem, kiedy mają mniej pieniędzy lub/i kiedy chcą spróbowac więcej piw i nie paść po 4,5 piwie lub/i mają mniej czasu i mogą być tylko 1 dzień. Kto co lubi.
Dokładnie Lucek. Nie mówię, że wszystkie piwa trzeba pić w tak małej ilości, ale na pewno byłaby szansa na spróbowanie większej ilości nowości. Dla mnie taka pojemność powinna być dostępna w każdym lokalu i na festiwalu (oczywiście z odpowiednio przystępną ceną).
No właśnie Tomku pojawisz się w Poznaniu czy znów Cie nie będzie?
Raczej się pojawię, na 90%.
Jeśli chodzi o RISa to trzeba było spróbować Black Alberta z belgijskiego Struise
Tomek proszę o poradę, dostałem Black Hole z Mikkellera, warto leżakować czy lepiej wypić raczej szybko?
Była recenzja. Myślę, że warto z rok-dwa potrzymać.
RIS z Pracowni Piwa był duuużo lepszy od tego z Podgórza. Szkoda, że nie spróbowałeś. Preparat też bardzo dobry. To generalnie najlepsze piwa jakie piłem na tym festiwalu.
Spróbowałem łyka, bo tyle dostałem w małym kubeczku. Ale RIS z Pracowni był już degustowany na blogu podczas urodzin Setki i testu z drożdżami.
Tego cyklu akurat nie oglądałem, trzeba będzie nadrobić widzę 🙂
Moje Festiwalowe Teku też poszło (na beton) się j…ć 🙁