Obecna warka Dr Citra jest tylko dobra, poprzednia za to miała rewelacyjny aromat jeden z lepszych z jakim się spotkałem. Ale w obu goryczka faktycznie była słaba i bardziej przypominało to piwo w stylu APA a nie AIPA. Ale naprawdę pijalne piwko.
Tomku, dlaczego nie było nic o etykiecie? Zapomniałeś przez omawianie logo :)?
czy w warunkach domowych mam możliwość zatrzymania fermentacji? oczywiście bez użycia siarki jak winie…
Jak masz drożdże górnej fermentacji, to może po prostu obniż temperaturę. Drożdże opadną i przestaną pracować.
A przy refermentacji się obudzą i porozwalają butelki.
Taaa, temp. wzrośnie i granaty gotowe…
A gdyby później sztucznie natlenić piwo w kegu?
Nie masz, a nawet jakbyś miał, to by się to źle skończyło.
Najlepiej po prostu zatrzeć na słodko i tyle.
Tylko po co zatrzymywać fermentacje?
Obecna warka Dr Citra jest tylko dobra, poprzednia za to miała rewelacyjny aromat jeden z lepszych z jakim się spotkałem. Ale w obu goryczka faktycznie była słaba i bardziej przypominało to piwo w stylu APA a nie AIPA. Ale naprawdę pijalne piwko.
Tomku, dlaczego nie było nic o etykiecie? Zapomniałeś przez omawianie logo :)?
„cześć, tutaj domek Kopyra z blogu blog.kopyra.com” 😀
hehehe
Powróciło z nową etykietą. Właśnie popijam. I… jest goryczka 🙂 Bardzo fajne 🙂
Pite wczoraj, lane w browarze. 60 IBU, goryczka bardzo fajna, mocna. Ogólnie bardzo smakowało 🙂