i hand made Teku.
Kontynuuję współpracę z browarem kontraktowym Doctor Brew i hurtownią Beer O’clock, która jest oficjalnym dystrybutorem. A w ręcznie zdobionym firmowym Teku ląduje kolejne piwo z amerykańskim chmielem, tym razem jednym, czyli Single Hop Cascade. Czy doktorom udało się podtrzymać dobrą passę?
A kiedy dokładnie jedziesz i kiedy planujesz powrót ? Jeśli nie będziesz mieć dostępu do solidnego neta to pisz chociaż na fejsie 🙂
A jak się pozbywasz tych etykietek? One są tak pancernie przyklejone, że klej zostaje na szkle :/
Odklejam na sucho. Ważne, żeby butelka nie była zbyt zimna.
Te szkła hand-made będą się różnić od seryjnej partii? A skoro mowa o Festiwalu Dobrego Piwa, to planujesz z Simonem Martinem rajd Wrocławskim Szlakiem Piwnym?
Szkło oczywiście będzie takie samo, ale logo będzie prawdopodobnie nanoszone inną techniką.
Oprawa dźwiękowa coraz bardziej przypomina pornosy 😛
Najbardziej podobają się te melodie, które się już raz słyszało. To poprzez reminiscencję. 😉
Zawsze się zastanawiałem nad tą klasyfikacją, którą niektórzy tak szybko popełniają — jest/nie jest z pornosa.
Człowiek taki biedy i nie odróżnia … 😛 😛
Zastanawia mnie jedna rzecz. Chmiel Cascade to chmiel aromatyczny czyż nie ??? Więc co, cascade też jest goryczkowy, czy jak ???
Możesz dać chmiel aromatyczny na goryczkę, tylko musisz dać więcej. I tym ryzykujesz taniniczność goryczki.
Cascade ma 7,7% alfakwasow (dane z twojbrowar.pl, zbior 2013), to nowe potwory pokroju polarisa czy CTZ sprawily, ze cascade jest rzadziej uzywany do chmielenia na gorycz, co nie znaczy, ze sie nie nadaje. Po prostu przy piwach nie singlehop to raz ze trzeba wiecej sypnac (co ma wplyw na gorycz jak kolega wyzej zauwazyl), a dwa ze po prostu szkoda chmielu. Dla porownania nasza polska marynka ma 10% alfa, wiec niewiele wiecej.
Wiesz może Tomku dlaczego na etykiecie jest napisane „Wyprodukowano na zlecenie Doctor Brew” zamiast np. „Uwarzono przez Doktor Brew w Browarze…”?
Czy to znaczy, że Panowie z Doctor Brew nie warzą (i nie śpią przy fermentorach 😉 ), tylko zlecają wykonawstwo Browarowi Bartek?
Podobno zalegającą goryczkę nadają jedynie podłe, śmieciowe odmiany chmielu więc nie bredź Kopyr bo najwspanialsze amerykańskie chmiele dają tylko orgię smaków.
Miało być podłe polskie odmiany.
Dobrze, że napisałeś „podobno”, bo nie masz racji. Jak się źle dobierze chmiel na goryczkę, źle przeprowadzi etap gotowania albo rzuci za dużo chmielu na 60 i więcej minut, to efektem jest właśnie zalegająca goryczka.
Czy piwo powinno się rozmieszać i nalać z osadem czy bez osadu?
pozdrawiam
Bez osadu. To nie weizen.
Czyli butelka w pionie i czekam aż osad opadnie na dno.
Domyślam się,że podobnie jest w przypadku Sunny ALE.
Jak masz czas, to czekaj. Chodzi jedynie o to, żeby nie bełtać butelką, nie wlewać wszystkiego itd.
Drogi Tomku, przyglądnij się swojemu mikrofonowi. Podczas odsłuchu Twoich wideo na słuchawkach wypala uszy. Pisk porównywalny z piszczeniem starych kineskopowych telewizorów (tak, wiem że nie wszyscy ten irytujący dźwięk słyszeli).
Jedyną receptą jest zmniejszenie głośności w playerze YT na około 10-15% i podkręcenie słuchawek na maksimum w systemie.
Uprzedzam, że przetestowałem zjawisko zarówno na laptopie jak i telefonie, na różnych słuchawkach, więc to nie wina sprzętu po stronie widza.
Za bloga jednak ciągle wielki plus 🙂
Pomyliły mi się okna i koment zamiast pod filmem z Hoppy Birtday władowałem tutaj. Pisk nie występuje w tym filmiku, w Hoppy jest już nie do wytrzymania. Mam nadzieję, że mimo zamieszczenia komentu w złym miejscu przyglądniesz się problemowi.
Stary, nie wiem o czym piszesz. We wspomnianym Hoppy Birthday jest szum tła, jeśli to jest dla Ciebie pisk, to ok – jest. Ja bym tego piskiem nie nazwał. Mogę to odszumiać, ale wówczas jest narzekanie, że brzmi metalicznie, sztucznie. Możesz porównać choćby z Hatlifter Stout, gdzie było odszumiane.