Pinta w Irlandii, Bazyliszek, Duch Kraftu i wysyp vlogerów
W tym odcinku o pierwszym międzynarodowym collaborative brew w wykonaniu Pinty, nowym browarze kontraktowym Bazyliszek, Duchu Kraftu, wysypie vlogerów i nowych piwach od Kolaborantów.
Niekoniecznie. Ja bym się zastanowił, dlaczego musisz chodzić codziennie. Może jest tak, że nie możesz mieć więcej piwa w domu, niż zamierzasz wypić jednego dnia, bo w przeciwnym wypadku wypiłbyś wszystko, co kupiłeś np. na 3 dni. If you know what I mean. A to byłby niepokojący objaw, że masz jakiś problem z kontrolowaniem picia piwa. Czego oczywiście nie życzę, ale może warto czasem popatrzeć na siebie z boku.
PS: oczywiście wcale nie musi być tak jak napisałem. W takim układzie nie przejmuj się, po prostu przyszło mi do głowy takie skojarzenie.
Może niektóre kobiety przymykają oko jak kupimy sobie „buteleczkę” … i nawet jeżeli jest to codziennie, to nie drażni tak oka jak pół skrzynki raz w tygodniu ;D
od dawna mam taką zasadę co do piwa , że kupuję piwa takie, które jeszcze nie piłem po 1-2 butelki. Żeby spróbować . np. jak jest w sklepie 5 nowych piw to je kupuję po butelce . I po spróbowaniu robię zdjęcie piwa żeby mi się nie pomyliły .
jak ostatnio byłem w Austrii przez dwa tygodniu kupowałem co dziennie po kilka piw różnych na spróbowanie . i np. heineken w Austrii bardziej mi smakował czułem większą goryczkę w nim niż w takim samym piwie w Polsce.
za alkocholika się nie uważam bo bez piwa też potrafię żyć, tylko chęć napicia się piwa u mnie się pojawia gdy widzę jakieś nowe żeby spróbować .
na takiego bloga nie mam czasu na co dzień zajmuję się informatyką itp. może kiedyś http://www.youtube.com/user/VideoBeerReviews
coś podobnego wymyślę . Obecnie tylko oglądam o Piwie . Przydał by się jakiś filmik jak zacząć video blogowanie o piwie , ale nie koniecznie i jak to wygląda od strony prawnej pokazywanie np. piw .
Najlepiej mieć w domu tyle piwa (swojego) że nie dasz rady wszystkiego wypić ;))
No przecież wyjaśniłem. Czasem nie różni się niczym, a czasem może oznaczać mocniejszą (nie wiadomo o ile wersję). Przy czym wg mnie imperial musi być >18 blg, double to zależy od stylu – IPA >18, ale już Grodziskie, Pils to byłoby 14-16 Plato. Oczywiście nie ma czegoś takiego jak Podwójne Grodziskie, ale kto wie? Chociaż ktoś, nie wiem chyba Artezan, uwarzył Imperialne Grodziskie i moim zdaniem tam akurat lepiej pasowałoby Podwójne, albo lepiej Dubeltowe Grodziskie. W sumie to fajny pomysł jest.
Nie wiem, ale wydaje mi się, że woda z dużym udziałem siarczanów pachnie raczej siarkowodorem. – Panie doktorze, po wodzie Zuber odbija mi się jajami.
– A to dziwne, wie Pan, bo powinno ustami.
Nigdzie w literaturze nie spotkałem się z twierdzeniem, że DMS może pochodzić od wody. Inna sprawa, że często widziałem metryczki z sędziowania, gdzie jeden z sędziów czuł DMS, a inny aromat kanalizacyjny, a jeszcze inny siarkowy. To są zapachy z jednej parafii, więc teoretycznie powinno być to możliwe. Z drugiej strony woda w Burton upon Trent jest silnie siarczkowa i nie słyszałem, żeby to było powodem DMS.
to ja bym prosił jeszcze o linki do kanałów „konkurencji” … i przy okazji z newsów wyczytałem, że dzisiaj premiera: Browar Bednary – Piwo Łowickie (Pale Ale) [Kufle i Kapsle] https://www.facebook.com/events/276154699208847/
Nie można chyba zapominać że 1 piwnym vlogerem byłchyba koleś o ksywce na youtube scalak68. Ostatnio chyba coś nie nagrywa ale sporo filmów o robieniu piwa i nietylko ma
Widać też, że nie jest to taki łatwy kawałek chleba, jak wytrzymać i patrzeć w kamerę, jak nie robić głupich ruchów, podrapać siępo głowie itd. itp., te y, ą to najmniejszy problem.
Czy jeżeli codziennie chodzę do sklepu kupić piwo,to można uznać mnie za zakupoholika?
Niekoniecznie. Ja bym się zastanowił, dlaczego musisz chodzić codziennie. Może jest tak, że nie możesz mieć więcej piwa w domu, niż zamierzasz wypić jednego dnia, bo w przeciwnym wypadku wypiłbyś wszystko, co kupiłeś np. na 3 dni. If you know what I mean. A to byłby niepokojący objaw, że masz jakiś problem z kontrolowaniem picia piwa. Czego oczywiście nie życzę, ale może warto czasem popatrzeć na siebie z boku.
PS: oczywiście wcale nie musi być tak jak napisałem. W takim układzie nie przejmuj się, po prostu przyszło mi do głowy takie skojarzenie.
Może niektóre kobiety przymykają oko jak kupimy sobie „buteleczkę” … i nawet jeżeli jest to codziennie, to nie drażni tak oka jak pół skrzynki raz w tygodniu ;D
od dawna mam taką zasadę co do piwa , że kupuję piwa takie, które jeszcze nie piłem po 1-2 butelki. Żeby spróbować . np. jak jest w sklepie 5 nowych piw to je kupuję po butelce . I po spróbowaniu robię zdjęcie piwa żeby mi się nie pomyliły .
jak ostatnio byłem w Austrii przez dwa tygodniu kupowałem co dziennie po kilka piw różnych na spróbowanie . i np. heineken w Austrii bardziej mi smakował czułem większą goryczkę w nim niż w takim samym piwie w Polsce.
za alkocholika się nie uważam bo bez piwa też potrafię żyć, tylko chęć napicia się piwa u mnie się pojawia gdy widzę jakieś nowe żeby spróbować .
na takiego bloga nie mam czasu na co dzień zajmuję się informatyką itp. może kiedyś http://www.youtube.com/user/VideoBeerReviews
coś podobnego wymyślę . Obecnie tylko oglądam o Piwie . Przydał by się jakiś filmik jak zacząć video blogowanie o piwie , ale nie koniecznie i jak to wygląda od strony prawnej pokazywanie np. piw .
Najlepiej mieć w domu tyle piwa (swojego) że nie dasz rady wszystkiego wypić ;))
Tomasz oddałeś sąsiadowi koguta?.
Żaden kogut nie ucierpiał podczas nagrania, ani po nim. 😉
czyli był rosół ;P
Tomku, czy możesz wyjaśnić czym różni się „podwójny” od „imperial”?
No przecież wyjaśniłem. Czasem nie różni się niczym, a czasem może oznaczać mocniejszą (nie wiadomo o ile wersję). Przy czym wg mnie imperial musi być >18 blg, double to zależy od stylu – IPA >18, ale już Grodziskie, Pils to byłoby 14-16 Plato. Oczywiście nie ma czegoś takiego jak Podwójne Grodziskie, ale kto wie? Chociaż ktoś, nie wiem chyba Artezan, uwarzył Imperialne Grodziskie i moim zdaniem tam akurat lepiej pasowałoby Podwójne, albo lepiej Dubeltowe Grodziskie. W sumie to fajny pomysł jest.
Czy Ursa Maior ściemnia z tą wodą mineralizowaną która jakoby powoduje efekt DMS-u?
Nie wiem, ale wydaje mi się, że woda z dużym udziałem siarczanów pachnie raczej siarkowodorem.
– Panie doktorze, po wodzie Zuber odbija mi się jajami.
– A to dziwne, wie Pan, bo powinno ustami.
Nigdzie w literaturze nie spotkałem się z twierdzeniem, że DMS może pochodzić od wody. Inna sprawa, że często widziałem metryczki z sędziowania, gdzie jeden z sędziów czuł DMS, a inny aromat kanalizacyjny, a jeszcze inny siarkowy. To są zapachy z jednej parafii, więc teoretycznie powinno być to możliwe. Z drugiej strony woda w Burton upon Trent jest silnie siarczkowa i nie słyszałem, żeby to było powodem DMS.
Mógłbyś podać w opisie linki do tych vlogów to można by od razu dać subskrypcję.
Kurde tak ciężko Ci wpisać w wyszukiwarkę YT?
Nie napisałem, że ciężko. Tylko byłoby wygodniej jakbyś wstawił linki w opisie, bo można od razu sobie kliknąć i dać suba ;p
to ja bym prosił jeszcze o linki do kanałów „konkurencji” … i przy okazji z newsów wyczytałem, że dzisiaj premiera: Browar Bednary – Piwo Łowickie (Pale Ale) [Kufle i Kapsle]
https://www.facebook.com/events/276154699208847/
Tomku, czy bywasz czasem w Czarnym Kurze w Chrząstawie i pijasz piwo z goścmi? 🙂
Tak w ramach ciekawostki:
http://oi62.tinypic.com/15hypw.jpg
😀
Genialna nazwa browaru :D:D:D;D lepszy był chyba tylko „Czesław Warzy”.
„CIECHAN Łagrowe”??
Podejrzewam, że ktoś to klepał na komórce z autokorektą. 😉
Nie można chyba zapominać że 1 piwnym vlogerem byłchyba koleś o ksywce na youtube scalak68. Ostatnio chyba coś nie nagrywa ale sporo filmów o robieniu piwa i nietylko ma
Jest też koleś Piwna Recenzja, który pije piwo i gra w grę.
Kiedy Kolaboranci wypuszczą warkę o nazwie „Mewa”, ku czci kształtu brwi prowadzącego Piwne Niusy? 🙂
LOL.
Masz branie Tomaszu 😉
Piękna nazwa na kolaborancki Porter Bałtycki … na morskiej wodzie 😉
No i ta koszulka Malepiwko!!!
Widać też, że nie jest to taki łatwy kawałek chleba, jak wytrzymać i patrzeć w kamerę, jak nie robić głupich ruchów, podrapać siępo głowie itd. itp., te y, ą to najmniejszy problem.
W kontekście Kawki (Kawek?) mówisz tylko o pubach. A jak z butelkami? Będą? I czy Kawki w jakiejkolwiek formie dolecą do Trójmiasta?
Butelki są. Właśnie złapałem 4 sztuki bezpośrednio w browarze 🙂
Oglądnąłem Piwologa, całkiem spoko.
Pewien flirt z vlogowaniem miał też Bartek Napieraj, widziałem gdzieś videorecenzję jego autorstwa, podobnie Agnieszka Łopata i Tomek Rogaczewski.