Imperial IPA z dodatkiem czerwonej borówki (brusznicy)
Pamiętacie Hello my name is Ingrid? W BrewDogu postanowili poeksploatować trochę temat wszelkiej maści owoców jagodowych. Tym razem padło na borówkę brusznicę (lingonberry). Oprócz tego Citra, Nelson Sauvin i Bramling Cross. Czy w tym towarzystwie borówka będzie wyczuwalna?
A jeszcze dziś Hello my name is Sonja.
Brusznica z gruszką bardzo dobra do świątecznego karpia. Pyszne. Ja natomiast czekam na degustację Imperatora Bałtyckiego.
Ja czekam na premierę imperatora bo muszę go mieć 😀 Ciekawe jaka cena będzie….
Ja osobiście czułem w tym piwku aronię. Cierpkie i kwaskowate. Bardzo fajne. W poniedziałek była u mnie recenzja. Jak dla mnie za bardzo alkoholowe trochę, ale to kwestia gustu. Może jestem bardziej wyczulony na to. Ale widzę, że ogólne odczucie miałeś podobne. 😉
jaki jest sens nalewac z tak duza piana?
Bo piana fajna jest. 😉
Indeed. 😉
Sens jest chociażby taki, żeby można było ją zobaczyć i ocenić.Nalewać z taką pianą nikt nikomu nie karze.
król Harald V
A jego syn, następca tronu, mąż Mette-Marit, to Haakon Magnus Glücksburg.
Widocznie imiona pochodzą z norweskiej rodziny królewskiej. Więc strzelam, że po Ingrid, Mette-Marit, Sonja, będzie Märtha Louise.
Nie. Tylko Mette-Marit. Ingrid była na cześć Ingrid Bergmann, a Sonja na cześć matki Jeppena Bojergso.