Cuda na kiju, Warszawa, 6.12.13
Dzięki współpracy z Grupą Żywiec mogę Wam zaprezentować relację z warszawskiej premiery Grand Championa. Najpierw część oficjalna, później wywiady. Myślę, nad tym, czy wrzucić wszystko w jednym lub dwóch wpisach, ale doszedłem do wniosku, że te wywiady są tak ciekawe, że warto każdemu poświęcić osobny wpis.
Zacznijmy od części oficjalnej.
A jako bonus moja krótka recenzja beczkowej wersji Brackiego Imperial IPA.
A wśród moich rozmówców był oczywiście Czesław Dziełak i Katarzyna Antoniszewska (Grupa Żywiec), Agnieszka Dziełak (żona Czesława), Andrzej Sadownik (PSPD) i Ziemowit Fałat (Browamator i Pinta).
Drugi plan na drugim filmie jest najlepszym przykładem na to że określenie gimbus to stan umysłu a nie ilość lat na karku
Kto się przezywa sam się tak nazywa.
Trafniejsze w tym przypadku by było – piwowar to stan umysłu.
Tomek,proszę Cię nie zaśmiecaj polskiego języka, za dużo jest u Ciebie tych anglojęzycznych wstawek, obniża to poziom i bardzo razi. Robisz dobrą robotę dla nas piwowarów, piwowarstwa polskiego, a jeszcze lepszą dla „koncernopijców” uświadamiając ich, dlatego trzymaj poziom! 🙂
a nie „orkanu”, tak samo jak „porteru”? 🙂
Bardziej huraganu, ale tak sądzę, że orkanu było by poprawniej.
Troszkę szkoda, że premiera nie odbyła się w Cieszynie, ewentualnie w Żywcu. Grupa Żywiec, browar Cieszyn, zarząd w Warszawie. Troszkę średnio.
Łosie z drugiego planu przynajmniej maskują mnie żywo gestykulującego zza pleców Kopyra 😉