No ładnie, najpierw publicznie nakłaniasz ludzi do picia alkoholu a teraz jeszcze zachęcasz do tego kobiety w ciąży, zaraz Cie tu zlinczują 😉 A tak serio to plus za zdroworozsądkowe podejście, nie dajmy sie zwariować.
A pazłotko w moich stronach to się mówi do tej pory, za to „pozłotka” nie znałem.
Mówiłeś jednocześnie o FAS i piciu piwa przez karmiące matki nie czyniąc jakiegoś rozróżnienia, tak jakbyś się trochę zamotał ;)A przecież są to dwie różne sprawy. Myślę, że faktycznie, w trakcie ciąży picie jakiejkolwiek ilości alkoholu jest zachowaniem głupim, ale już w trakcie karmienia, nie sądzę żeby faktycznie należało być tak restrykcyjnym.
Prawda, nie dajmy się zwariować. Choć lepiej dmuchać na zimne. A i pozostaje kwestia społeczna, źle się patrzy na kobietę w ciąży z kieliszkiem wina w ręku 😉
Po pierwsze, to dołączam się do poprzednika, aby gdzieś na blogu były w jednym miejscu zgromadzone odcinki piwnych stylów. A po drugie to fajnie jakbyś w ten sposób opisał wszystkie style, lub przy każdej degustacji dodał coś o historii danego stylu itp. Tego typu degustacji z takimi wstawkami dotyczącymi danego stylu są o wiele ciekawsze 🙂 .
Pozdrawiam 🙂 .
To co mówisz to bzdura. Kobieta nie powinna pić piwa podczas ciąży bo nawet niewielka ilość może spowodować nieodwracalne zmiany w płodzie ! Miałem niedawno zajęcia o FAS i wiem co mówię.
Tak, alkohol pity w ciąży może spowodować uszkodzenie płodu, szczególnie niebezpieczne jest picie w pierwszym trymestrze. Jednak to nie jest tak, że każda nawet najmniejsza ilość alkoholu jest groźna. Jeśli kobieta zje cukierek z alkoholem, to wg Ciebie może zaszkodzić dziecku? Nie sądzę. Są więc jakieś małe ilości alkoholu, które są bezpieczne. Co więcej jest to zróżnicowane osobniczo, głównie zależy to od masy ciała. Ponieważ nie ma jednej bezpiecznej dawki, więc zaleca się unikanie alkoholu w ogóle. Co jest logiczne. Natomiast nie jest tak, że wypicie 0,3 l 5% piwa w 8 miesiącu raz na tydzień skończy się negatywnie dla dziecka, bo prawdopodobnie stężenie alkoholu we krwi matki nie wzrośnie na tyle, żeby to miało jakieś znaczenie. Zgadzam się jednak, że sensowne jest promowanie nie picia alkoholu w czasie ciąży.
Nie. 😀
Nie widzę takiej potrzeby. Nie lubię, poza konkursami oceniać piwa na punkty. Dodatkowo rodziłoby to niepotrzebne dyskusje – a dlaczego piwo X dostało więcej punktów niż Y.
No ładnie, najpierw publicznie nakłaniasz ludzi do picia alkoholu a teraz jeszcze zachęcasz do tego kobiety w ciąży, zaraz Cie tu zlinczują 😉 A tak serio to plus za zdroworozsądkowe podejście, nie dajmy sie zwariować.
A pazłotko w moich stronach to się mówi do tej pory, za to „pozłotka” nie znałem.
Mówiłeś jednocześnie o FAS i piciu piwa przez karmiące matki nie czyniąc jakiegoś rozróżnienia, tak jakbyś się trochę zamotał ;)A przecież są to dwie różne sprawy. Myślę, że faktycznie, w trakcie ciąży picie jakiejkolwiek ilości alkoholu jest zachowaniem głupim, ale już w trakcie karmienia, nie sądzę żeby faktycznie należało być tak restrykcyjnym.
Kieliszek wina czy jedno małe piwo raz na jakiś czas w ciąży nie są niczym złym dla dziecka
Prawda, nie dajmy się zwariować. Choć lepiej dmuchać na zimne. A i pozostaje kwestia społeczna, źle się patrzy na kobietę w ciąży z kieliszkiem wina w ręku 😉
Czy spotkałeś się z piwem, w którym byś nie podniósł goryczki?:D
gdzie się podziała na blogu lista wszystkich piwnych stylów?
Po pierwsze, to dołączam się do poprzednika, aby gdzieś na blogu były w jednym miejscu zgromadzone odcinki piwnych stylów. A po drugie to fajnie jakbyś w ten sposób opisał wszystkie style, lub przy każdej degustacji dodał coś o historii danego stylu itp. Tego typu degustacji z takimi wstawkami dotyczącymi danego stylu są o wiele ciekawsze 🙂 .
Pozdrawiam 🙂 .
To co mówisz to bzdura. Kobieta nie powinna pić piwa podczas ciąży bo nawet niewielka ilość może spowodować nieodwracalne zmiany w płodzie ! Miałem niedawno zajęcia o FAS i wiem co mówię.
Tak, alkohol pity w ciąży może spowodować uszkodzenie płodu, szczególnie niebezpieczne jest picie w pierwszym trymestrze. Jednak to nie jest tak, że każda nawet najmniejsza ilość alkoholu jest groźna. Jeśli kobieta zje cukierek z alkoholem, to wg Ciebie może zaszkodzić dziecku? Nie sądzę. Są więc jakieś małe ilości alkoholu, które są bezpieczne. Co więcej jest to zróżnicowane osobniczo, głównie zależy to od masy ciała. Ponieważ nie ma jednej bezpiecznej dawki, więc zaleca się unikanie alkoholu w ogóle. Co jest logiczne. Natomiast nie jest tak, że wypicie 0,3 l 5% piwa w 8 miesiącu raz na tydzień skończy się negatywnie dla dziecka, bo prawdopodobnie stężenie alkoholu we krwi matki nie wzrośnie na tyle, żeby to miało jakieś znaczenie. Zgadzam się jednak, że sensowne jest promowanie nie picia alkoholu w czasie ciąży.
Taaa też ostatnio szukałem ” piwnych stylów” i Amba zjadła .
Panie Tomaszu, czy byłaby możliwość ogólnej oceny piwa podczas recenzji w skali od 1 do 10?
Nie. 😀
Nie widzę takiej potrzeby. Nie lubię, poza konkursami oceniać piwa na punkty. Dodatkowo rodziłoby to niepotrzebne dyskusje – a dlaczego piwo X dostało więcej punktów niż Y.
Taaaak! Podział na piwne style. 🙂