3 miesiące po terminie i co z tego wynikło?
Mając taką ilość piw do zdegustowania, muszą być straty. W ludziach lub w sprzęcie. 😉 Schlenkrala Rauchweizen, tak długo czekało na swoją kolej, że się… przeterminowało. Jakieś 3 miesiące. Weizeny nie nadają się do leżakowania, a jak z wędzonymi weizenami? Co zniknęło – goździki czy wędzonka? Co zostało, a co się pojawiło?
Jakie jest Wasze zdanie o publikowaniu takich nieudanych recenzji? Ma to sens, czy raczej nie?
teraz …. betoniarka 🙂
dobre dobre, lubimy takie rodzynki
ja nie mogłem uwierzyć co usłyszałem i musiałem przewinąć 😉
ja 4 razy przewijałem :]
jak najbardziej warto publikować takie nieudane recenzje 🙂
Schlenkerla Marzen pita miesiąc po terminie była fenomenalna!
Powiem tak, jak Cię stać to czemu nie.
Szkoda dobrego piwa, może powinieneś ustawiać sobie przypomnienia w jakimś elektronicznym kalendarzu pod datą przydatności do spożycia? 😉
Już tyle się go opił w Bambergu, ze nie ma co się przejmować. 🙂 Koszt w sklepie tam na miejscu 0,80 euro.
Weizena powinno się pić jak najświeższego, podobnie jak piwa mocno chmielone. Więc ustawianie budzika nic nie da. Jak widać nieco pomaga kwestia ustalania ankiety. To mobilizuje. Oczywiście te piwa, które nie będą znajdowały Waszego zainteresowania nadal będą miały pod górę.
Wiem, że było upalnie, ale do tej betoniary trzeba było ubrać kask i kufajkę:)