czyli Wyleżakowane portery odcinek 4.
Jak ten czas leci. Komes Porter to piwo, które uznaję za bardzo młode, w tym sensie że całkiem niedawno pojawiło się na rynku, a tymczasem okazuje się, że degustowany egzemplarz miał termin przydatności do maja 2008, co oznacza, że uwarzony był w 2007 r., a to na pewno nie jest piwo z pierwszej warki. Przez te 5 lat, zmienił się właściciel browaru Fortuna, zniknęły Smoki, wśród których kiedyś Komes był nowością, rozszerzono markę Komes na piwa w stylu belgisjkim (dubbel i tripel). Aż trudno sobie wyobrazić co będzie za następne 5 lat. No ale dość tej nostalgii. Komesem kończy się pierwsza seria Wyleżakowanych porterów, ale że materiał badawczy jest, więc można oczekiwać kontynuacji, zwłaszcza, że nadchodzi zima.
Już niedługo spróbuję świeżego Komesa, a tymczasem proszę Was o wzięcie udziału w ankiecie, jak oceniacie rozbicie wpisu o leżakowaniu porterów, na 5 wpisów, gdzie każdy film ma jeden wpis.
według mnie lepiej nie rozbijac na osobne wpisy….
jak z temperatura tych piw leżakowanych ? pić schłodzone czy takie wyjęte z szafki ?
Też jestem za nie rozbijaniem filmów.
Co do temperatury porterów, to ja wolę zaczynać od około 12°C. NIe wiem co na to Kopyr 😉
12°C to absolutne minimum, 14,a nawet 16° C będzie lepsze.
Wczoraj właśnie zakupiłem komplet Komes`a ze szkłem za 23zł w C4. Porter,podwójny ciemny i potrójny złoty -no dość ciekawie to wygląda ale wypiję zgodnie z informacją z tyłu kartonika za jakieś 18 miesięcy.
nie ma co kombinować
najlepszy jest łódzki porter – potem długo długo nic, potem żywiecki i potem sulimar – reszta to popłuczyny
No a gdzie Warmiński czy Ciechan 22.
reszta to popłuczyny 🙂
najbardziej byłem rozczarowany Ciechanem – spodziewałem się więcej a rzeczywistość okazała się słodka i niewyraźna
Dobra, Ciechan, Ciechanem, dawno go nie piłem, ale Warmiński piłem niedawno i na pewno nie był popłuczynami.
Czyli podsumowujac mozna powiedziec ze degustacja byle delikatnie rozczarowujaca?:) Ciekawe czy gdyby otworzyc dokladnie te same piwa za nastepne 5 lat moglby cos zyskac? Strasznie bym nie chcial otworzyc portera baltyckiego po 18 lat i poczuc nute kartonu.
Tak naprawdę rozczarował mnie Komes. Za to pozytywnie zaskoczył Staropolski. Po Lwowskim się dużo nie spodziewałem, to i się nie rozczarowałem zbytnio.
A czy różnica między Żywieckim a Komesem nie pochodzi stąd, że Żywiecki jako jedyny leżakował 2, a nie 5 lat? 🙂