Piłem wszystkie te trzy dzikusy w zeszłym tygodniu. W każdym mi coś nie pasowało, ale nie wiem co. W Kwasie Epsilon czasami czułem kiszoną kapustę. Tutaj to nie była kapusta, ale też coś w tym stylu. W każdym razie jakaś taka nieprzyjemna nuta.
Chyba że to pozostałość po koronawirusie.
Piłem wszystkie te trzy dzikusy w zeszłym tygodniu. W każdym mi coś nie pasowało, ale nie wiem co. W Kwasie Epsilon czasami czułem kiszoną kapustę. Tutaj to nie była kapusta, ale też coś w tym stylu. W każdym razie jakaś taka nieprzyjemna nuta.
Chyba że to pozostałość po koronawirusie.