Jakby taki Fortunatus (czy inny dobry flanders) był w stałej ofercie w mojej Żabce, to by kurzem nie porósł!
A wspomniana Duchesse de Bourgogne została jakiś czas temu wycofana ze stałej oferty Carrefoura, ku mojej bezbrzeżnej rozpaczy.
Mam nadzieję, że będę mógł dorwać tegorocznego Fortunatusa w sklepie.
Po ile ten flanders? 🙂
PS. Nawet nie umi dobrze hasła z pleców przeczytać! 😛
No Panie,napracowali się troszku przy tym piwie.Szacunek dla browaru.
Gdzie to można Panie dostać w Bydgoszczu?
Jakby taki Fortunatus (czy inny dobry flanders) był w stałej ofercie w mojej Żabce, to by kurzem nie porósł!
A wspomniana Duchesse de Bourgogne została jakiś czas temu wycofana ze stałej oferty Carrefoura, ku mojej bezbrzeżnej rozpaczy.
Mam nadzieję, że będę mógł dorwać tegorocznego Fortunatusa w sklepie.
Panie Tomaszu, czy warto leżakować to piwo?