I kolejna, miejmy nadzieję, że ostatnia już, edycja PINTY miesiąca dostępna tylko w butelkach. Choć akurat Sunny May bym z chęcią widział w butelkach, i w beczkach też, w stałej ofercie.
Premiera o 10:00.
Moja buteleczka miała ewidentne nuty owocowo-koperkowo-cebulowe. Niestety nie podeszło mi. Ta 'warzywna’ część dla mnie jest trudna do zaakceptowania pomimo przyjemnych i intensywnych nut owocowych. A citra wg wikipedii to 2007 rok.
Coś szybko zdechły te single hopy. A ja właśnie uwarzyłem apę na mosaicu, żeby ludziom pokazać jak pachną chmiele, które zbudowały piwną rewolucję.
Moja buteleczka miała ewidentne nuty owocowo-koperkowo-cebulowe. Niestety nie podeszło mi. Ta 'warzywna’ część dla mnie jest trudna do zaakceptowania pomimo przyjemnych i intensywnych nut owocowych. A citra wg wikipedii to 2007 rok.