Stańczyk piwo z hiszpańskiego browaru The Flying Inn uwarzone w kooperacji z Browarem PINTA. A przy okazji kilka moich przemyśleń o PINTA Hop Tour w Korei Północnej.
Premiera o 19:00.
jakie znaczenie dla konsumenta ma fakt, że piwo jest warzone w kooperacji?
ja nawet nie znam tych polskich piwowarów! Co mnie rusza, że Jan Iksiński ugotuje coś na Galapagos z Jose Iksińskim?
serio mam się podniecać zagranicą? w Europie polski craft jest hop do przodu reszta kontynentu jest z tyłu za nami.
jakie znaczenie dla konsumenta ma fakt, że piwo jest warzone w kooperacji?
ja nawet nie znam tych polskich piwowarów! Co mnie rusza, że Jan Iksiński ugotuje coś na Galapagos z Jose Iksińskim?
serio mam się podniecać zagranicą? w Europie polski craft jest hop do przodu reszta kontynentu jest z tyłu za nami.
Ma znaczenie – niestety piwa warzone prze Pintę w kooperacji z zagranicą są zauważalnie droższe… 🙁 Natomiast ich rodzima produkcja ma rozsądne ceny 🙂
Jak jest już Stańczyk to może zabrakło tego przesłania, tak prosto w twarz?