Strona główna kopyr degustuje degustacje Najlepszy Potion? #5 czy #6? kopyr degustujedegustacje Najlepszy Potion? #5 czy #6? Przez kopyr - 29 maja 2019 5 1945 W Brokreacji mówią, że Potion #6 jest najlepszym z serii. Czy tak jest w istocie? Premiera 16:30. Share this:FacebookTwitterPrintEmail 5 KOMENTARZE Tomek, no to widze trzeba bedzie kupic I samemu ocenic #Potion 6. ale az mnie w uszy draznilo- orzechy pecan.po polskiemu 😉 orzechy nerkowca 🙂 Odpowiedz O widzisz, to nawet nie wiedziałem. Odpowiedz Orzechy pekan a orzechy nerkowca to całkowicie inne orzechy. Odpowiedz Przez ten cyrk z aromatami możesz sobie śpiewać parafrazując świetną piosenkę: aromaty w mojej głowie wciąż aromaty… to tylko jaaaaaaaaa… 😀 Odpowiedz Piłem Potion #6 na Beer Week i rzeczywiście ciało jest niesamowite, ale przecież to jest imperialny stout ŻYTNI więc czemu się dziwić. Odpowiedz Leave a ReplyCancel reply
Tomek, no to widze trzeba bedzie kupic I samemu ocenic #Potion 6. ale az mnie w uszy draznilo- orzechy pecan.po polskiemu 😉 orzechy nerkowca 🙂 Odpowiedz
Przez ten cyrk z aromatami możesz sobie śpiewać parafrazując świetną piosenkę: aromaty w mojej głowie wciąż aromaty… to tylko jaaaaaaaaa… 😀 Odpowiedz
Piłem Potion #6 na Beer Week i rzeczywiście ciało jest niesamowite, ale przecież to jest imperialny stout ŻYTNI więc czemu się dziwić. Odpowiedz
Tomek, no to widze trzeba bedzie kupic I samemu ocenic #Potion 6. ale az mnie w uszy draznilo- orzechy pecan.po polskiemu 😉 orzechy nerkowca 🙂
O widzisz, to nawet nie wiedziałem.
Orzechy pekan a orzechy nerkowca to całkowicie inne orzechy.
Przez ten cyrk z aromatami możesz sobie śpiewać parafrazując świetną piosenkę:
aromaty w mojej głowie wciąż
aromaty…
to tylko jaaaaaaaaa… 😀
Piłem Potion #6 na Beer Week i rzeczywiście ciało jest niesamowite, ale przecież to jest imperialny stout ŻYTNI więc czemu się dziwić.