Strona główna kopyr degustuje degustacje Kooperacyjne Imperialne Grodzisze kopyr degustujedegustacje Kooperacyjne Imperialne Grodzisze Przez kopyr - 28 stycznia 2019 10 3143 3 Kooperacyjne Imperialne Grodzisze, czyli Polskoe Shampanskoe – Victory Art Brew(Rosja) & Brokreacja, Imperial Grodziskie – Marble (UK) & Browar Grodzisk i Grodziskie Imperialne – Browar Grodzisk & Live Oak. Premiera o 20:00. Share this:FacebookTwitterPrintEmail 10 KOMENTARZE Byłem… albo nie byłem… Odpowiedz Jednak chyba byłem. Odpowiedz Miałem tę mleczną oscypkowość w swoim grodziskim i to całkowicie zeszło po 2 miesiącach od warzenia, a miesiąc po było niemalże nie do wypicia, jakby zjełczałe. Drożdże dojadły ten diacetyl czy nie wiem co to było i gitara. Odpowiedz No tak, drożdże mogą zredukować diacetyl, jeśli nie jest z infekcji. Odpowiedz Czy do tych imperialnych wersji używają tez tylko 100% dymionego słodu? Odpowiedz W tym z Live Oak na pewno nie. Zapewne tylko zwykly grodzisz ma 100% słodu dymionego i do tego jest regermentowany w butelce. Odpowiedz Pasteryzowane? Czyli nie refermentują Imperialnego Grodzisza? Ciekawe czemu. Odpowiedz Oni refermentują tylko wersje podstswową i nic wiecej. Odpowiedz Ja to był uwarzył „Ćzarne Grodziskie”! Dodał trochę angielskiego chmielu i słodu palonego. Odpowiedz Było już takie na festiwalu w Yokohamie, to Kopyr szkalował. Odpowiedz Leave a ReplyCancel reply
Miałem tę mleczną oscypkowość w swoim grodziskim i to całkowicie zeszło po 2 miesiącach od warzenia, a miesiąc po było niemalże nie do wypicia, jakby zjełczałe. Drożdże dojadły ten diacetyl czy nie wiem co to było i gitara. Odpowiedz
W tym z Live Oak na pewno nie. Zapewne tylko zwykly grodzisz ma 100% słodu dymionego i do tego jest regermentowany w butelce. Odpowiedz
Byłem… albo nie byłem…
Jednak chyba byłem.
Miałem tę mleczną oscypkowość w swoim grodziskim i to całkowicie zeszło po 2 miesiącach od warzenia, a miesiąc po było niemalże nie do wypicia, jakby zjełczałe. Drożdże dojadły ten diacetyl czy nie wiem co to było i gitara.
No tak, drożdże mogą zredukować diacetyl, jeśli nie jest z infekcji.
Czy do tych imperialnych wersji używają tez tylko 100% dymionego słodu?
W tym z Live Oak na pewno nie. Zapewne tylko zwykly grodzisz ma 100% słodu dymionego i do tego jest regermentowany w butelce.
Pasteryzowane? Czyli nie refermentują Imperialnego Grodzisza? Ciekawe czemu.
Oni refermentują tylko wersje podstswową i nic wiecej.
Ja to był uwarzył „Ćzarne Grodziskie”! Dodał trochę angielskiego chmielu i słodu palonego.
Było już takie na festiwalu w Yokohamie, to Kopyr szkalował.