Racja:-)
Ale np Experimental American Witbier jest bardzo dobry.
Ceny też Doctorą spadły bo ich piwa u mnie w sklepie osiedlowym są średnio po 5-6zł, no chyba że ustawili cenę adekwatną do jakości:-P
Mam nadzieję, że „Doktorzy” zaglądają na bloga i czytają komentarz bo chciałem odnieść się do etykietek……jak dla mnie te nowe to jakaś mega porażka. Poza całkiem fajnymi z kwasów(Mosaic acid/Double mosaic orange) oraz Hoppy Queen reszta jest brzydka i sprawia wrażenie zaprojektowanej na kolanie przez domorosłego grafika. No sorry Panowie ale stare etykietki miały styl i klasę. Ok nowe może i są lepiej rozpoznawalne/zauważalne i z daleka widać jakie to piwo ale trącają trochę tandetą i niechlujstwem. Bez obrazy ale nie jestem jedynym któremu się nie podobają, i z sentymentem wspominam stare etykietki i piwa. Raz lepsze, a raz gorsze……..ale ciekawe.
Wreszcie nowa IPA dobrze byłoby, fajnie że płatki to doda trochę ciała.
Akurat płatki ryżowe, w odróżnieniu od owsianych nie powinny ciała dodać, tylko ująć.
Wszędzie widzi Trumpa. Ty się wykończysz 😀
Dać mu test Rorschacha 😛
Piwa Doctorów z Bartka są lepsze niż np. z Niechanowa .
No to oczywiste, ale ostatnio nowe piwa z DB pojawiały się głównie z Kościerzyny.
Co do tych premier… https://youtu.be/Gz8UpKEhMQo
Te z Kościerzyny też dupy nie urywaja.
Teraz z tej Molly to już tylko nazwa została.
Ostatnio kupiłem Molly w nowej odsłonie i jak to mówią… ZLEW :-/
Bo to było Exp[erimental Molly 😀
Racja:-)
Ale np Experimental American Witbier jest bardzo dobry.
Ceny też Doctorą spadły bo ich piwa u mnie w sklepie osiedlowym są średnio po 5-6zł, no chyba że ustawili cenę adekwatną do jakości:-P
Mam nadzieję, że „Doktorzy” zaglądają na bloga i czytają komentarz bo chciałem odnieść się do etykietek……jak dla mnie te nowe to jakaś mega porażka. Poza całkiem fajnymi z kwasów(Mosaic acid/Double mosaic orange) oraz Hoppy Queen reszta jest brzydka i sprawia wrażenie zaprojektowanej na kolanie przez domorosłego grafika. No sorry Panowie ale stare etykietki miały styl i klasę. Ok nowe może i są lepiej rozpoznawalne/zauważalne i z daleka widać jakie to piwo ale trącają trochę tandetą i niechlujstwem. Bez obrazy ale nie jestem jedynym któremu się nie podobają, i z sentymentem wspominam stare etykietki i piwa. Raz lepsze, a raz gorsze……..ale ciekawe.
Baltic Porter 24 z orzechami laskowymi to była etykieta:-)
PS: Piwo zresztą też było mega:-)