Kolejne, po Królowej Lodu, Lodołamaczu i Lodziarzu, wymrażane piwo z Browaru Spółdzielczego to Gerda, czyli Ice RIS leżakowany wanilią z Madagaskaru. Jest sztos, czy nie?
Myślę, że interesowałaby oglądających opinia – czy lepszy ostatni RIS z DB, czy ten ze Spółdzielczego? Napisz proszę co według ciebie wygrywa, najlepiej tak „prosto z mostu”. 🙂
Powiem tak, to są dwa różne przypadki, bo Gerda to wrażany RIS z dodatkiem, a RIS 27,5 BBA, to RIS Barrel Aged. I teraz Gerda wśród RISów z dodatkiem to jest poziom światowy, a RIS 27,5 BBA jest w swojej kategorii przeciętny. Zresztą to chyba widać, co zrobiło na mnie większe wrażenie.
Jak byłem mały i czytałem baśnie Andersena, to trochę się ich bałem, wydawały mi się mocno creepy.
Mokry sen Kopyra: http://www.barstock.com/ – ceny piwa uzależnione od popytu, jak na giełdzie 🙂
Jak Kopyr zaczął na początku wąchać z butelki to myślałem że zaraz powie: „mokry karton, szmata, diacetyl…” 😀
Gerda u mnie sklepie za 45zł. To już chyba ta etykieta za 6 zł bardziej pasuje teraz?
Cienko ta koszulka wygląda, taka wyrozciągana
Nie potwierdzam, mam wersję kolorową i jest dobra jakościowo.
Myślę, że interesowałaby oglądających opinia – czy lepszy ostatni RIS z DB, czy ten ze Spółdzielczego? Napisz proszę co według ciebie wygrywa, najlepiej tak „prosto z mostu”. 🙂
Powiem tak, to są dwa różne przypadki, bo Gerda to wrażany RIS z dodatkiem, a RIS 27,5 BBA, to RIS Barrel Aged. I teraz Gerda wśród RISów z dodatkiem to jest poziom światowy, a RIS 27,5 BBA jest w swojej kategorii przeciętny. Zresztą to chyba widać, co zrobiło na mnie większe wrażenie.