Użycie intensywnych amerykańskich chmieli do porteru bałtyckiego jest zgodne ze stylem?. Kartonik rewelacyjnie wygląda, jakby do tego była malowana butla czarno biała to już w ogóle bajer by był. Ten złoty ustnik w szkle kojarzy się z kielichem od komesa :]
z mojego doświadczenia tak. Piłem piwa które spędziły w beczce 4 i 5 lat, (i rok w butelce), i były świetne, piłem też piwo które spędziło 3lata w beczce i 4lata w butelce- poezja.
porter bałtycki czy imperialny porter na leżak to tak.
Ale to piwo to sprzeczność- z jednej strony sporo chmielu amerykańskiego, z drugiej strony beczka. Ja bym nie trzymal tego. Szkoda. Należy pić jak jest i tyle
Hej, Kopyr. Jak wrażenia po oglądnięciu odcinka serialowego „Przekrętu”? (o ile widziałeś ;-)) Ja jestem strasznie zawiedziony..zero klimatu oryginału, postacie z serialu bez wyrazu. Gdzie zakapiory i zakazane ryje z filmu?? Wszystko grzeczne, kolorowe i poprawne. Taka gangsterka dla ubogich. Choć przewidywalny do bólu scenariusz nie jest kopią oryginału to praktycznie zero oryginalności i specyficznego humoru. Scenarzyści kopiowali z Richiego na maxa nie dodając zbyt wiele od siebie. No i ta kopia wyszła trochę jak wyrób czekoladopodobny. Niestety… Może zbyt wiele oczekiwałem, ale jako fan oryginału miałem smaka na dużo więcej. W „Fargo” to się udało…tu niekoniecznie 🙁
Najnowsza odsłona „Imperatora Bałtyckiego” – chmielenie obniżone, cena podwyższona. Wersja z beczki dwa razy droższa od standardowej. Nie skusiłem się.
Z tym obniżonym IBU to może być też sprawka ulubionego przez Tomka IJHARSu, a co do ceny to u mnie została taka sama i za to szanuje (jednak nie muszą:P). A nawet chyba taniej jak przed rokiem bo po 11 zł dzis kupilem. Nie wiem jak ten beczkowy stoi w sklepie. Piłem na festiwalu z beczki i trochę żałowałem ze nie wziąłem butelki do domu. Tak czy siak był warty bo dobre piwo
Witaj Tomku, opowiadałeś kiedyś że nie można wykręcić połowy alkoholu z ekstraktu, tzn ekstrakt 12 i 6 % alko. Znalazłem dziś w gazetce Aldi wytwór Browarów Łódzkich Glob Specjal i oni w tym piwie z 12,5 ekstraktu wykręcili 6,2 % alkoholu czyli 0,496 normy i to jest dopiero sztuka, jak polak chce to potrafi
Należy pamiętać, że ekstrakt jest podawany w procentach masowych a zawartość alkoholu w objętościowych. Alkohol ma zdecydowanie mniejszą gęstość (ciężar właściwy) niż woda, więc podana wartość jest większa od procenta masowego, który faktycznie nie może przekroczyć połowy ekstraktu. Btw-na 'Piwie z Grodziska’ podawana jest zarówno objętościowa jak i wagowa zawartość alkoholu.
Użycie intensywnych amerykańskich chmieli do porteru bałtyckiego jest zgodne ze stylem?. Kartonik rewelacyjnie wygląda, jakby do tego była malowana butla czarno biała to już w ogóle bajer by był. Ten złoty ustnik w szkle kojarzy się z kielichem od komesa :]
Nie, dlatego powinno się stworzyć osobny styl jak American Baltic Porter, choć muszę przyznać że coś by się we mnie burzyło.
Pilem lane na WFP i też miałem problemy z wyczuciem beczki, a było to pierwsze piwko wieczora – może to jakaś różnica między kegiem i butelkowanym?
Czy jest sens leżakować piwa leżakowane w beczkach? Czy nuty pochodzące z beczek ulatują w miarę upływu czasu?
z mojego doświadczenia tak. Piłem piwa które spędziły w beczce 4 i 5 lat, (i rok w butelce), i były świetne, piłem też piwo które spędziło 3lata w beczce i 4lata w butelce- poezja.
Jest i to duży. Kiedyś pan Tomek się wypowiadał że to jest właściwie najlepszy rodzaj piw do leżakowania 🙂
porter bałtycki czy imperialny porter na leżak to tak.
Ale to piwo to sprzeczność- z jednej strony sporo chmielu amerykańskiego, z drugiej strony beczka. Ja bym nie trzymal tego. Szkoda. Należy pić jak jest i tyle
Ale tu już nie ma chmielu, więc nie musisz się martwić, że zniknie.
Jak z filmami na Wielki czwartek, piątek i sobotę? Będą czy nie?
Bronchicum to nie jest żadna homeopatia.
A to mi się pomyliło.
Hej, Kopyr. Jak wrażenia po oglądnięciu odcinka serialowego „Przekrętu”? (o ile widziałeś ;-)) Ja jestem strasznie zawiedziony..zero klimatu oryginału, postacie z serialu bez wyrazu. Gdzie zakapiory i zakazane ryje z filmu?? Wszystko grzeczne, kolorowe i poprawne. Taka gangsterka dla ubogich. Choć przewidywalny do bólu scenariusz nie jest kopią oryginału to praktycznie zero oryginalności i specyficznego humoru. Scenarzyści kopiowali z Richiego na maxa nie dodając zbyt wiele od siebie. No i ta kopia wyszła trochę jak wyrób czekoladopodobny. Niestety… Może zbyt wiele oczekiwałem, ale jako fan oryginału miałem smaka na dużo więcej. W „Fargo” to się udało…tu niekoniecznie 🙁
A nie oglądałem, ale mam nagrane.
Najnowsza odsłona „Imperatora Bałtyckiego” – chmielenie obniżone, cena podwyższona. Wersja z beczki dwa razy droższa od standardowej. Nie skusiłem się.
Z tym obniżonym IBU to może być też sprawka ulubionego przez Tomka IJHARSu, a co do ceny to u mnie została taka sama i za to szanuje (jednak nie muszą:P). A nawet chyba taniej jak przed rokiem bo po 11 zł dzis kupilem. Nie wiem jak ten beczkowy stoi w sklepie. Piłem na festiwalu z beczki i trochę żałowałem ze nie wziąłem butelki do domu. Tak czy siak był warty bo dobre piwo
Witaj Tomku, opowiadałeś kiedyś że nie można wykręcić połowy alkoholu z ekstraktu, tzn ekstrakt 12 i 6 % alko. Znalazłem dziś w gazetce Aldi wytwór Browarów Łódzkich Glob Specjal i oni w tym piwie z 12,5 ekstraktu wykręcili 6,2 % alkoholu czyli 0,496 normy i to jest dopiero sztuka, jak polak chce to potrafi
Są tacy, co z 12tki robią 6,5%.
Należy pamiętać, że ekstrakt jest podawany w procentach masowych a zawartość alkoholu w objętościowych. Alkohol ma zdecydowanie mniejszą gęstość (ciężar właściwy) niż woda, więc podana wartość jest większa od procenta masowego, który faktycznie nie może przekroczyć połowy ekstraktu. Btw-na 'Piwie z Grodziska’ podawana jest zarówno objętościowa jak i wagowa zawartość alkoholu.
W temacie sztosów…
Udało mi się wczoraj nabyć 3 x Królowa Lodu w Gdańsku… sądziłem, że to się nie zdarzy już 🙂