Kolejna, ale chyba najbardziej zwariowana, premiera Doctor Brew miała miejsce na dachu Zaklętych Rewirów, czyli miejsca gdzie odbywa się Beer Geek Madness. Oprócz tego na dachu pojawił się basen, w którym było więcej wody niż podczas mojej wizyty ;). Czułem się jak na jakimś party w Kalifornii, zwłaszcza że temperatury były kalifornijskie.
Materiał powstał we współpracy z Doctor Brew.
A takie pytanie do DB, może śledzą BKKK…. Czemu piwo na lato wchodzi na rynek jak lato już ma się ku końcowi?
Oj już nie przesadzaj. Jest postęp. W zeszłym roku Summer Ale wyszło we wrześniu. 😉
Poza tym, to już jest Nowa Polska Kraftowa Tradycja, że w czerwcu wypuszcza się RISy, a w grudniu Grodziskie.
Czyli za dwa sezony powinni trafić w punkt skoro się tak przesuwają 😉
A twoim zdaniem z czego wynika ta nasza „nowa świecka tradycja” ? Bo faktycznie postawione jest to na głowie.
No bo letnie piwo trzeba by warzyć jak jest jeszcze zimno, a zimowe jak jest ciepło. W lipcu ciężko się zmobilizować do warzenia RISa. A zimą, wieczory dłuższe… znaczy tanki wolne, to się kombinuje.
Czyli trzeba przyjąć to za nasz zwyczaj i celowe pójście na przekór i z tym żyć…. chociaż jakby było tak jak Pan Bóg przykazał to było by zacniej.
Nie, no są już jaskółki zmiany.
W sumie jak się tak nad tym zastanowić to najlepiej aby jedni warzyli jak natura chciała a inni wbrew…. wtedy mamy wszystko cały rok 😉
Nie byłbym sobą jakbym trochę nie skrytykował…. co raz bardziej „plastikowe” te imprezy DB są….. ;-(
Dlatego, że latem nie da się pić tylko piw lekkich i jasnych a zimą samych ciemnych i mocnych. Na urlopie gdy było ponad 30 stopni raz na wieczór kupiłem sobie porter bałtycki a innym razem otworzyłem RIS-a i wyjątkowo dobrze smakowały mi te piwa.
Boh moj. W świecie kraftu nawet laska na materacu nosi brodę…
Lager z DB? W ejlach osadu na pół cala grubo w butelce, to jak Im pójdzie jeśli piwo powinno być klarowne?Żeby chociaż wyszło jak to mówią amerykanie „murky”, ale szczerze w to wątpię.Wzorzec był do popróbowania w Gdańsku na kranoprzejęciu Pułapki przez Artezana.American pilsener od Włochów pozamiatał i aromatycznie i smakowo inne dostępne wtedy „wynalazki”.
ech, nie ma to jak wystawić notę przed skokiem… może najpierw poczekajmy na piwo i dajmy im się wykazać? Jeśli okaże się nieudane, to pierwszy zhejtuję 😛
Szkoda, że nie bardziej tradycyjny pils/lager, na chmielach czeskich, niemieckich lub polskich można zrobić naprawdę bardzo smaczne i aromatyczne piwo, nie trzeba wszędzie dawać amerykańskiego chmielu. Tomku, trochę mnie dziwi pytanie po co chmiel Lubelski? Można uzyskać naprawdę świetny aromat sam spróbowałem.
Uważasz, że wśród tych amerykańskich odmian i Magnum, Lubelski odegra jakąkolwiek pozytywną rolę?
Pewnie będzie nimi przykryty, zależy ile tego dodali ale jak odpowiednie proporcje to może uzyskali tą/tę ziołowość o której mówili z Lubelskiego, Magnum trudno powiedzieć ale na goryczkę może coś dodał swojego. Lepiej byłoby bez amerykańskich chmieli a tak to zobaczymy co wyjdzie.
I dobra muza w tle 🙂 piękna premiera
– A jakieś przekroczyło już stówę- Nie nie… – tożto wstyd!!!!
Ciekawe na ile DB starczy promo i hajpu robionego premierami na necie…….na ich stoiskach na Hevelce i FPP w Łebie szału nie było, a w ostatni dzien FPP w Łebie to juz nawet stoiska otwartego nie bylo….. Mam nadzieje ze wyjda poza kregi ciezkiego zachmielenia
Za to przy innych stoiskach w Łebie słyszałem, że doszło do stratowania ludzi w kolejkach. Bodaj przy stoisku Koreba.
Tomku, nie powielaj plotek…. przy stoisku Koreba stratowano ludzi to fakt. Natomiast nie w kolejce a na stoisku, tych co lali piwo oraz piwowara!
To w Korebie mieli piwowara? 😮
Też fakt…. czyli może to nie prawda z tym tratowaniem? Może to chodziło o to, że Koreba spisano na STRATY? Czyli jakby nie patrzeć został stratowany….?
Kiełbasa kwaftowa 😆 Padłem
Tak śpiewał „Maleńczuk syn Edwarda, że nie dla mnie przyjaźń polsko-niemiecka, Niemców nienawidzę od dziecka”
No szkoda, szkoda. Tak czekałem na Single Hop Simcoe i Citra (fajnie by było spróbować też Amarillo), a tu… rozczarowanie. Jedenastka IBU 40-45 🙁 Seria Single Hop IPA w wykonaniu Doctorów była super. Po co zmieniać coś co jest dobre?