Wreszcie relacja z BierCab, czyli najlepszego lokalu w Barcelonie wg ratebeer.com. Czy 100 punktów na Ratebeer i 30 kranów są gwarancją zadowolenia klienta?
Wreszcie relacja z BierCab, czyli najlepszego lokalu w Barcelonie wg ratebeer.com. Czy 100 punktów na Ratebeer i 30 kranów są gwarancją zadowolenia klienta?
Pozytywnie to podsumowanie zabrzmiało 😉 Fajnie, że mogłem znajomych ze Szwajcarii zaprosić i pokazać im jaki mamy kraft. Jestem ciekawy jak jest w Norwegii z tej strony, bo nie znam tematu. Widzę, że moi znajomi z Norwegii chwalą się coraz to nowymi piwami, a pierwsze symptomy były już 2010 kiedy interesowali się piwem warzonym na jakiś wysepkach za wielkie pieniądze.
Wiem, że nie powinno się cen naszych z ichnimi porównywać, ale jak się ma np cena Mikellera w Barcelonie do ceny u nas? W sensie, czy też jest sporo droższe od lokalnych piw?
Sorry, ale nie popatrzyłem. 😉
hmmm..zastanawiam się czemu tak jest że w Barcelonie na kranach nie ma lokalnego kraftu i dochodzę do wniosku, że u nas mogłoby być podobnie! gdyby w Warszawie nie było tak długo pustyni jeśli chodzi o multitapy, tylko ktoś wpadł na podobny pomysł – lokal nastawiony na import..
faktem jest, że ktoś tam nie czuje o co kaman..a szkoda
To takie pytanie…. skoro w pubach jest import a mają 300 browarów kraftowych…. to gdzie te browary sprzedają swoje produkty? Wszystko w butle i w puszki i do sklepów? 😉
Kopyr, Hiszpanie nie mają tradycji wytwarzania, picia piwa, oni wolą wino, a Ty się dziwisz że tak mało lokalnych piw.
Gdybysmy mieli w Polsce takie regiony jak Priorat, Ribera del Duero czy też Jerrez to też u nas wino byloby na pierwszym miejscu. Ale to fajnie że maja dobra selekcje swiatowych piw. Gdzie w Krakowie znajde taki mulitap, z takim wyborem, nigdzie – wszedzie tylko pinta, ale browar i spolka 🙂
A te 300 browarów kraftowych to swoje produkty gdzie sprzedaje? Bo chyba gdzieś sprzedają….. a skoro nie w pubach to co eksport albo znajomym? 😉