Nie myślałeś o jakiejś blendzie transparentnej, albo chociażby o prześcieradle? W takim mocnym Słońcu nieciekawe rzeczy się dzieją, Twoja lewa strona tak się pali że aż trzeba mrużyć oczy 😀 Wiem że to blog o piwie, ale sam kombinujesz z fullhd, 4K czy super montażami, więc chcesz żeby wizualnie też było coraz lepiej. A pleneru będziesz robił pewnie więcej.
Nie zrozumiałeś mnie. Chodzi o to że źle wygląda obraz częściowo prześwietlony, z mocnymi kontrastami, dla widza, dla mnie. Mówię o poprawie dla odbioru filmu przez oglądającego. To czy Tobie świeci po oczach czy po ekranie i czy Ci to przeszkadza czy nie to w sumie mnie mniej interesuje 😛
Dobrze powiedział. „Dwudziesty czwarty (dzień) kwietnia” jest poprawnie. Gdyby to było „dwudziesty czwarty kwiecień” byłoby niepoprawnie. A „dwudziestego czwartego kwietnia” jest bez sensu. Przykładowo: „wypiłem to piwo dwudziestego czwartego kwietnia” jest OK, ale „mamy dwudziestego czwartego kwietnia” się kupy nie trzyma 🙂
No to jak jeszcze nie śpisz to mam takie pytanie czy stopień odfermentowania piwa (żeby było więcej „ciała” a mniej alko.) da się jakoś konkretnie sterować, np. poprzez zadanie odpowiednich drożdży (jeśli tak to jakie?) albo mniejszej ilości?
Trafiłem tylko na (zaczęty przez Ciebie z 6 lat temu) topic na piwo.org, że „przy zacieraniu jednotemperaturowym (…) im wyżej i krócej zacierane tym mniej fermentowalne”. Trochę to zbyt ogólne jak dla mnie, Możesz podzielić się swoim doświadczeniem w tym temacie?
PS. w ogóle pytanie zasadnicze czy dobrze rozumuję, że płytsze odfermentowanie = lepszy słodowy smak = mniejszy alkoholowy posmak?
Zacieraniem to się steruje, można zacierać na słodko i na wytrawnie. Im płytsze odfermentowanie tym większa pełnia, także i słodycz. Piwo wytrawne nie musi być alkoholowe, czego dowodzą np. niemieckie pilsy, które odfermentowane są wysoko, ale alkoholowe wcale nie są.
Printemps = „printą”, pisałem Ci już poprzednim razem.
Przepraszam, że pod „niusami” ale właśnie wypiłem najlepsze Grodziskie jakie piłem…. WKD z Bazyliszka. Nieco podrasowane chyba ale przynajmniej nie jest nijakie jak inne Grodziskie. Pinty 2.0, 3.0, 4.0 itp mogą mu czyścić buty!!!!
SyCiSiMa, to chyba inspirowane CaFe BiBa, BeKoNiK 😉
A można było sklecić nazwę łatwiejszą w „przełknięciu” np. simasyci albo sycimasi 🙂
Nie myślałeś o jakiejś blendzie transparentnej, albo chociażby o prześcieradle? W takim mocnym Słońcu nieciekawe rzeczy się dzieją, Twoja lewa strona tak się pali że aż trzeba mrużyć oczy 😀 Wiem że to blog o piwie, ale sam kombinujesz z fullhd, 4K czy super montażami, więc chcesz żeby wizualnie też było coraz lepiej. A pleneru będziesz robił pewnie więcej.
Nie myślałem, gdybym mi to przeszkadzało, to po prostu bym nie wychodził z domu.
Nie zrozumiałeś mnie. Chodzi o to że źle wygląda obraz częściowo prześwietlony, z mocnymi kontrastami, dla widza, dla mnie. Mówię o poprawie dla odbioru filmu przez oglądającego. To czy Tobie świeci po oczach czy po ekranie i czy Ci to przeszkadza czy nie to w sumie mnie mniej interesuje 😛
Oj tam, oj tam. Kopyr jest do słuchania a nie oglądania 😛
Dwudziestego czwartego kwietnia, Tomku 🙂
Dobrze powiedział. „Dwudziesty czwarty (dzień) kwietnia” jest poprawnie. Gdyby to było „dwudziesty czwarty kwiecień” byłoby niepoprawnie. A „dwudziestego czwartego kwietnia” jest bez sensu. Przykładowo: „wypiłem to piwo dwudziestego czwartego kwietnia” jest OK, ale „mamy dwudziestego czwartego kwietnia” się kupy nie trzyma 🙂
Planujesz jutro po festiwalu w W-wie jakieś afterparty „na mieście”? 😉
Nie sądzę. Będę od 7 rano na nogach.
O, no to już marsz do łóżeczka, a nie jeszcze w komputer paczy 😛
Nie chodzę spać przed północą.
No to jak jeszcze nie śpisz to mam takie pytanie czy stopień odfermentowania piwa (żeby było więcej „ciała” a mniej alko.) da się jakoś konkretnie sterować, np. poprzez zadanie odpowiednich drożdży (jeśli tak to jakie?) albo mniejszej ilości?
Trafiłem tylko na (zaczęty przez Ciebie z 6 lat temu) topic na piwo.org, że „przy zacieraniu jednotemperaturowym (…) im wyżej i krócej zacierane tym mniej fermentowalne”. Trochę to zbyt ogólne jak dla mnie, Możesz podzielić się swoim doświadczeniem w tym temacie?
PS. w ogóle pytanie zasadnicze czy dobrze rozumuję, że płytsze odfermentowanie = lepszy słodowy smak = mniejszy alkoholowy posmak?
Zacieraniem to się steruje, można zacierać na słodko i na wytrawnie. Im płytsze odfermentowanie tym większa pełnia, także i słodycz. Piwo wytrawne nie musi być alkoholowe, czego dowodzą np. niemieckie pilsy, które odfermentowane są wysoko, ale alkoholowe wcale nie są.
Printemps = „printą”, pisałem Ci już poprzednim razem.
Kumpel Mietka testuje piwa w plastiku 🙂 https://www.youtube.com/watch?v=QZV84TZa9tg
Przepraszam, że pod „niusami” ale właśnie wypiłem najlepsze Grodziskie jakie piłem…. WKD z Bazyliszka. Nieco podrasowane chyba ale przynajmniej nie jest nijakie jak inne Grodziskie. Pinty 2.0, 3.0, 4.0 itp mogą mu czyścić buty!!!!