Akurat tak się złożyło, że kiedy kupowałem Hop Sasa w ręce wpadł mi nowy Prometeusz. W zasadzie mało kto dostaje drugą szansę, no ale niech będzie, że to nowa receptura.
Z tego co mi wiadomo, Marynka i Lubelski zostały rzucone w minimalnych ilościach, pro forma, żeby nie zmieniać składu na etykiecie. Za wszystko mają odpowiadać Iunga i Sybilla. Wbrew zapewnieniom Marcina, goryczka trochę zalega, ale ogólnie zaskakująco dobre piwo w porównaniu do pierwszych warek. A IBU na pewno nie ma wartości 55 😀
Nie wiem czy dobre myślę, ale z tego co pamiętam cykl hodowania nowej odmiany chmielu i wprowadzenie jej na rynek to kilka lat. Wydaje się więc że w przeciągu najbliższych lat możemy się spodziewać ciekawych odmian z Polski. Bo jednak rynek krajowy jest coraz bardziej chłonny, i każda nowa odmiana będzie miała rację bytu.
Aromaty cytrusowe w Polsce są do osiągnięcia. Ostatnio się zdziwiłem że koniczyna perska po wysuszeniu daje aromaty cytrusowe i żółtych owoców 😉 Bardzo ciekawe i przyjemne, aczkolwiek zastosowanie koniczyny w procesie produkcji piwa, no kto wie…
Przypuszczam, że powodem dla którego użyli czerwony wosk jest taki, iż butelka ma przypominać wulkan, w którym nastąpiła erupcja i ta czerwień to lawa.
Bardzo ładna butelka swoją drogą. Ma coś w sobie:) Piwo też warto chyba spróbować. Jednak trzeba szanować nasz polski dorobek, a nie pić jakiś tam koncernówek.
Mam pytanie do Ciebie. Z tego co wiem to mieszkasz na dolnym śląsku i tak się zastanawiam czy umiesz gadać po śląsku czy jednak tylko język polski?
Na całym śląsku tzn. w województwie Dolnośląskim, Opolskim, Śląskim w wioskach(a niekiedy i w miastach) mówi się po śląsku.
Co prawda sytuacja ciągle się zmienia ale zawsze trafi się jakaś wioska, gdzie ludzie mówią tylko gwarą śląską.
Na Dolnym Śląsku praktycznie nie mówi się po śląsku. Już prędzej, na wiosce, trafisz na gwarę lwowską.
Mao, gdzie na Dolnym Śląsku mówi się w gwarze śląskiej? Tam się urodziłem, śląskiego nie słyszałem, więc prosżę o konkretne miejscowości, bo byłoby to spore zaskoczenie…
Potwierdzam, lakujemy i etykietujemy na ręcznej etykieciarce każdą butelkę z osobna. Cale szczęście lak idzie „tylko” na kilka tysięcy małych butelek robionych m.in. z myślą o sektorze HoReCa. Etykiety trzeba nakleić na 12-15 tysięcy butelek z każdej warki 😉
Czy Polskie IPA jet na tyle wyraziste, inne i charakterystyczne aby mogło stać się nowym stylem stać z którego będziemy dumni. Czy to tylko odzywa się w nas patriotyzm i troszku naciągamy całą historie z Polish IPA. Pozdrawiam wszystkich chmielarzy no i Ciebie Kopyr za dobrą robotę…
Ja piłem z dużej butelki i potwierdzam laku nie ma :). Etykieta też ma nieco inny rozkład grafiki. O piwie pisałem już pod degustacją pierwszej warki ale się powtórzę dla mnie to piwo w smaku jest karmelowe w zapachu delikatnie miodowe, piana obfita ale pojawiały się średnie pęcherzyki, goryczka średnio wysoka. Ogólnie dość dobre piwo.
Jakość piwa z Olimpu bardzo poszła w górę od czasu wyjścia z Krajana.Już Afrodyta zapowiadała że będzie dobrze.W związku z tym czy będzie w planach degustacja Zeusa?
nie zebym narzekal ale jak tu przyszedlem to byly minimum 3 filmy dziennie, to mi sie podobalo… teraz jest 1 max 2 dziennie ;/ troche szkoda bo wchodze co pare godzin w nadziei na nowy filmik a tu nic
Po obejrzeniu filmu na Kickstarterze stwierdzam, że pomysł genialny w swej prostocie 🙂 Szkoda tylko, że 300 dolarów na dzień dobry trzeba by wydać… No i jak myć te worki na piwo po opróżnieniu zawartości???
Z tego co mi wiadomo, Marynka i Lubelski zostały rzucone w minimalnych ilościach, pro forma, żeby nie zmieniać składu na etykiecie. Za wszystko mają odpowiadać Iunga i Sybilla. Wbrew zapewnieniom Marcina, goryczka trochę zalega, ale ogólnie zaskakująco dobre piwo w porównaniu do pierwszych warek. A IBU na pewno nie ma wartości 55 😀
Nie wiem czy dobre myślę, ale z tego co pamiętam cykl hodowania nowej odmiany chmielu i wprowadzenie jej na rynek to kilka lat. Wydaje się więc że w przeciągu najbliższych lat możemy się spodziewać ciekawych odmian z Polski. Bo jednak rynek krajowy jest coraz bardziej chłonny, i każda nowa odmiana będzie miała rację bytu.
Aromaty cytrusowe w Polsce są do osiągnięcia. Ostatnio się zdziwiłem że koniczyna perska po wysuszeniu daje aromaty cytrusowe i żółtych owoców 😉 Bardzo ciekawe i przyjemne, aczkolwiek zastosowanie koniczyny w procesie produkcji piwa, no kto wie…
Przypuszczam, że powodem dla którego użyli czerwony wosk jest taki, iż butelka ma przypominać wulkan, w którym nastąpiła erupcja i ta czerwień to lawa.
Bardzo ładna butelka swoją drogą. Ma coś w sobie:) Piwo też warto chyba spróbować. Jednak trzeba szanować nasz polski dorobek, a nie pić jakiś tam koncernówek.
Mam pytanie do Ciebie. Z tego co wiem to mieszkasz na dolnym śląsku i tak się zastanawiam czy umiesz gadać po śląsku czy jednak tylko język polski?
Mao, ale na Dolnym Śląsku nie mówimy w gwarze śląskiej 🙂
Na całym śląsku tzn. w województwie Dolnośląskim, Opolskim, Śląskim w wioskach(a niekiedy i w miastach) mówi się po śląsku.
Co prawda sytuacja ciągle się zmienia ale zawsze trafi się jakaś wioska, gdzie ludzie mówią tylko gwarą śląską.
Na Dolnym Śląsku praktycznie nie mówi się po śląsku. Już prędzej, na wiosce, trafisz na gwarę lwowską.
Mao, gdzie na Dolnym Śląsku mówi się w gwarze śląskiej? Tam się urodziłem, śląskiego nie słyszałem, więc prosżę o konkretne miejscowości, bo byłoby to spore zaskoczenie…
Prometeusz=ogień, ogień=czerwony 😉
Browar Olimp ze swojego „miękkiego” laku zrobił znak rozpoznawczy. Plus dla Nich. Odznaczają się na sklepowej półce.
Ciekawe czy lakują każdą butelkę z osobna ? Z tego co wiadomo to nie mają aparatury do tego. Rzemieślnicy! 😛
Potwierdzam, lakujemy i etykietujemy na ręcznej etykieciarce każdą butelkę z osobna. Cale szczęście lak idzie „tylko” na kilka tysięcy małych butelek robionych m.in. z myślą o sektorze HoReCa. Etykiety trzeba nakleić na 12-15 tysięcy butelek z każdej warki 😉
A ja jęczę jak 80 butelek trzeba zakleić 😉
Rzemioslo jednym slowem. Fajna sprawa z tym lakiem, baczek i lak to wasz znak rozpoznawczy 🙂
Czy Polskie IPA jet na tyle wyraziste, inne i charakterystyczne aby mogło stać się nowym stylem stać z którego będziemy dumni. Czy to tylko odzywa się w nas patriotyzm i troszku naciągamy całą historie z Polish IPA. Pozdrawiam wszystkich chmielarzy no i Ciebie Kopyr za dobrą robotę…
Ja piłem z dużej butelki i potwierdzam laku nie ma :). Etykieta też ma nieco inny rozkład grafiki. O piwie pisałem już pod degustacją pierwszej warki ale się powtórzę dla mnie to piwo w smaku jest karmelowe w zapachu delikatnie miodowe, piana obfita ale pojawiały się średnie pęcherzyki, goryczka średnio wysoka. Ogólnie dość dobre piwo.
Jakość piwa z Olimpu bardzo poszła w górę od czasu wyjścia z Krajana.Już Afrodyta zapowiadała że będzie dobrze.W związku z tym czy będzie w planach degustacja Zeusa?
nie zebym narzekal ale jak tu przyszedlem to byly minimum 3 filmy dziennie, to mi sie podobalo… teraz jest 1 max 2 dziennie ;/ troche szkoda bo wchodze co pare godzin w nadziei na nowy filmik a tu nic
U góry po prawej masz opcję subskrybowania. Podajesz e-mail i automat wysyła wiadomość jak tylko Tomek wrzuci coś nowego 😉
Tomaszu może zrobisz test najtańszych piw typu 1,5l za 2zł, albo jakieś mocne wojaki tatry, z ciekawością bym to pooglądał.
I jeszcze mam sprawę co sądzisz o tym https://www.kickstarter.com/projects/1620669801/synek-any-beer-ever-made-fresh-on-your-counter?ref=category
czy jest to pomysł rewolucyjny czy nie ? (powiedzmy że jest to automat do piwa)
Po obejrzeniu filmu na Kickstarterze stwierdzam, że pomysł genialny w swej prostocie 🙂 Szkoda tylko, że 300 dolarów na dzień dobry trzeba by wydać… No i jak myć te worki na piwo po opróżnieniu zawartości???
W około 4 minucie, mówisz, że jest sznyt słodu pilzneńskiego, ale w tym piwie, go nie użyto:)
No widzisz, a smakuje jakby użyto. 😛