czyli 2. warka Imperatora Bałtyckiego w recenzji po polsku i po angielsku.
Myślę, że wielu z Was będzie mi zazdrościło możliwości spróbowania 2. warki Imperatora z tanku. Niektórzy pewnie nawet nie powąchali 1. warki Imperatora Bałtyckiego. Czy więc jest na co czekać?
Ciekaw jestem jak Wam się podoba takie połączenie. Fajne, czy lepiej było wykorzystać fragment w Shit happens 2? Po polsku od 6. minuty.
Czyli niby nie czuć ale papę zdziera z dachu 🙂
Zaczynam mieć wątpliwości co do sensu prezentowania i oceniania piw, które są albo ciężko dostępne albo schodzą w przysłowiowe 5 minut z półek. Co mi z tego że piwo jest dobre lub bardzo dobre skoro jest nikła szansa nie jego spróbowanie dla przeciętnego konsumenta?…
To nie sa piwa dla przeciętnego konsumenta.
Każde hobby i pasja taka jak na przykład zbieranie znaczków pocztowych, ewoluuje do stanu gdzie nie rozmawia się łatwo dostępnych, popularnych znaczkach, które każdy amator ma w swoim klaserze. Dochodzi do pułapu gdzie rozmawia się o rzadkich i drogich Zeppelinach. Picie piwa to również pasja, która u Kopyry dalej się rozwija analogicznie jak zbieranie znaczków. Doszedł to poziomu, gdzie interesują go rzadsze piwa i jest to w pełni uzasadnione. Z jednej strony nie można powiedzieć że kompletnie porzucił degustacje popularnych piw, na co dowodem jest seria filmików z koncerniakami
Ale o to w tym chodzi, żeby dostępność była mała. I żeby ciągle było coś nowego do spróbowania, ocenienia i wyrobienia sobie zdania. Stąd mnogość premier, zamiast 3 piw z każdego browaru rzemieślniczego w stałej ofercie.
Tego nie wypiją kosmici, ani pracownicy browary, a przeciętni konsumenci. Co zrobisz, że ssanie rynku jest większe niż moce przerobowe klasowych polskich browarów? Będzie 10 razy więcej dobrych browarów rzemieślniczych, to będzie 10 razy więcej polskich RIS-ów i porterów, to i ssanie się rozłoży na więcej piw.
Cos wiadomo kiedy na rynku ma sie pojawic wypust nr.2?
Pierwsza warka była świetna. Miałem dużo szczęścia, że udało mi się zarezerwować w sklepie, bo znikła w ciągu 2 godzin 😛
tak sie sklada ze mam jeszcze dwie buteli pierwszej warki i mam zamiar potrzymac je jeszcze troszke.
Chyba sie nie popsuje 🙂
🙂 też mam jeszcze 2 butelki do sezonowania odłożone.
Chomikują po dwa a potem że inny się nie załapali ;p
Witam
Zazdroszczę i to baaaardzo. Podłączam się do pytania kiedy będzie w sklepach dostępna warka No.2? Mnie jeszcze zostały 2 buteleczki jedną pewnie jakoś na tygodniach/miesiącach spróbuję a druga będzie zimować, może w przyszłym roku otworzę.
Pozdrawiam
Tomku!
Czy wiesz może kiedy można się spodziewać drugiej warki Imperatora na rynku?
a ja mam jeszcze 12 imperatorów z pierwszej warki w piwnicy i czekają na lepsze czasy 🙂
haha twój komentarz mnie zmiażdzył 😀
No nie wiem czy nawet takie piwo można leżakować tak długo… 😉
W Tychach piwo było dostępne jedynie w pakiecie z trzema angielskimi śniadaniami (cena coś koło 30zł, ale nie pamiętam dokładnie). Siłą rzeczy musiałeś kupić pakiet, żeby napić się imperatora. Piwo im się nie sprzedawało to wcisnęli ludziom takie coś dobrze wiedząc, że ludzie i tak kupią dla imperatora. Ciekawe co będzie tym razem.
Ja kupiłem w Tychach bez problemu samego imperatora, stał na półce i można było kupić ile się chciało.
Czemu nadal nie zrobiłeś recenzji Lubuskie IPA? Konkurencja już zrobiła recenzje ;P Podobno najlepsza „tania IPA” in Poland.
Tomek był zajęty degustowaniem piw z dyskontów, na jakieś tam IPA szkoda mu życia i czasu
Potwierdzam zdanie Piwologa, świetne piwo. Moim zdaniem Lubuskie IPA nawet bije Citra IPA birbanta i American IPA Dr brew (no Cascade już nie ;p)
Tomku,a przywiozłeś sobie może przy okazji z Zawiercia piwko z ostropestem ? Próbowałeś ?
A zerknij w prawo i do góry. 😉
Dobre 🙂 Chyba mi Imperator przysłonił