czyli RIS na azocie.
W Left Hand Brewing byliśmy ok. 10 rano. Rozsądnym więc było, żeby zamówić jakieś lekkie piwo typu Sawtooth lub Milk Stout. Ponieważ jednak byłem świadom, że pewnie trzeba będzie poprzestać na jednym, to wybór mógł być tylko jeden Wake Up Dead w wersji Nitro. Na listwie nie napisałem, że WUD ma 22° Plato.
Ah, azot! Jakby było to takie proste aby mieć domowe na azocie to już bym musiał być na odwyku. To piwo przede wszystkim cieszy oczy, choć widząc porównanie do wersji na CO2, to ona od azotowej też taki wiele nie odbiega, piana również drobniutka.
Tomku, klasyfikujesz to piwo w swojej „prywatnej” trójce?:)
Czy po przyjezdzie z Denver bedziesz degustowal w Polsce jakies piwa przywiezione z USA.
piwo świetne, piłam w omercie, chociaż nie wersję nitro. może będzie na birofiliach? natomiast zaciekawiła mnie muzyka w tle w drugiej części filmu, aż sobie na spotify załączę 🙂
Wygląda niesamowicie! Trzeba się modlić o możliwość zakupu tego piwa.
A w tle świetna muza – YES – Roundabout.
Wygląda zachęcająco, można gdzieś nabyć to piwo przez internet?