Pamiętacie Street Fightera?
A co to Street Fighter, zapytacie. Otóż, moje drogie dzieci, jak dziadek był mały, była kiedyś taka gra Uliczny Wojownik zwana bijatyką. Na automatach, a później na komputerach domowych. Nakręcono nawet na jej podstawie film z Jean Claude Van Damem (to ten starszy pan, co jeździ na ciężarówkach Volvo). Ja pamiętam, że zagrywałem się SF II na mojej Amidze 500. Chłopaki z Tiny Rebel muszą mieć podobne wspomnienia, bo nazwą jednego z combo, czyli kombinacji ciosów, z tej gry postanowili nazwać swoje AIPA, czyli Amplified IPA, czyli wzmocnione IPA.
To się wymawiało Haduken a nie Hadoken. 😉
Dla przypomnienia: http://soundfxnow.com/sound-fx/street-fighter-hadouken/ 🙂
To Ryu ma taki cios, warto pamiętać 😉
Street Fighter klasyką gatunku 🙂
Kolejnym może być Quadrupel- Holy Hand Grenade 🙂
Te specjalne ciosy to nie „combo”, combo jest wtedy jak zrobisz kombinacje wielu ciosów w krótkim czasie zaraz po sobie.
ps
Wczoraj spróbowałem nowych warek- Kuguar pierwsza klasa, w Orce mi było za mało aromatów chmielowych.
U mnie w lodówce już czeka Orka i Kuguar 🙂
Słyszałeś, że pojawiła się w sieci instrukcja technologiczna warzenia porteru Królewskiego? http://www.browarymazowsza.pl/?page_id=4&child_id=197
McEwans Champion Ale próbowałes ?
Polecam spróbowanie Hoppy New Year (IMO najlepsze polskie IPA, a zdaniem wielu kolejny Święty Graal polskiego piwowarstwa po golden monku i imperatorze bałtyckim) oraz ABA z Birbantu (niesamowicie udany debiut).