Black Ops 2013 z Brooklyn Brewery

59
3400

na Św. Tomasza Apostoła.

3. lipca wypada święto św. Tomasz Apostoła. Z tej okazji postanowiłem zdegustować Black Ops z Brooklyn Brewery. Jeśli nie widzieliście jeszcze, to zachęcam do obejrzenia zeszłorocznego wywiadu z Garrettem Olivierem – piwowarem Brooklyn Brewery.

 

59 KOMENTARZE

  1. Są rasowe predyspozycje do różnych rzeczy i to jest fakt, hokeistów w NHL czarnych mniej niż białych w NBA koszykarze odwrotnie się kolorami podzielili, lekka atletyka… techniczne rzeczy biali, siłowe czarni itp…. Naukowcy wybitni biali i azjaci w większości. Ale oczywiście politycznie poprawne statystyki wszystkim dadzą po 50% 😉 Także po tym filmie na pewno się okaże, że piwowarów czarnych jest tyle samo co białych… w świecie jak i w Polsce 😉

    • Na szczęście to co ci się wydaje nie ma związku z rzeczywistością. Nie znasz się na nauce, to się nie wypowiadaj, z łaski swej, bo bredzisz. Jak widać nie rozumiesz na czym rzecz polega. Gdyby w państwach afrykańskich edukacja byłaby na podobnym poziomie, co w Europie, to sytuacja byłaby na pewno zaskakująca dla takich ludzi jak ty. Ja doskonale widać państwa cywilizacji białej, warunki w jakich państwa się rozwijają mają zdecydowane przełożenie na osiągane wyniki, nawet uwzględniając czynniki kulturowe.

      • Panie Piotrze… ja sobie nawiązałem lekko do tego co Autor powiedział w żartach a „Wy” mi tu wykład o edukacji w afryce i warunkach rozwoju…. noooo litości. Ja Cię nie chcę przekonywać ale skoro z takim oburzeniem wyskoczyłeś to sprawdź sobie te trywialne i żartobliwe przykłady statystyk rasowych w w/w ligach ;-).

      • Piotrze, a skąd ta pewność, że w przypadku edukacji na tym samym poziomie czarni mieliby takie same wyniki?
        Warto jest wyciągać wnioski z przeszłości – gdyby czarni różnili się od białych albo żółtych tylko kolorem skóry to wytworzyliby swoją własną, wspólną kulturowo cywilizacji ze wszystkimi jej zaletami oraz wadami (wynalazki, druk, literaturę) zamiast prowadzić do dziś walki plemienne i tkwić w rolnictwie samozaopatrzeniowym.
        Mało który biały obrazi się stwierdzając fakt, że czarni są sprawniejsi fizyczne od białych; natomiast według poprawności politycznej wszystkie rasy mają taki sam poziom inteligencji. Trzeba z tym skończyć.

        • Niestety taki mamy „poprawny” świat, że czarny mówiący „jestem dumny bo jestem czarny” będzie bohaterskim bojownikiem o wolność, a jak biały powie „jestem dumny bo jestem biały” to będzie rasistą. Mimo ewidentnych faktów z rozwoju cywilizacji przewaga jest po białej stronie. Tak jak faktem jest, że czarny na 100 m białego pokona w 99 na 100 wyścigów. Trzeba się z tym pogodzić a nie zakłamywać fakty dla poprawności politycznej. A już tak wracając do piwa z filmu… to Myślicie,że czarny piwowar nazwał je tak przypadkiem? Dumny jest ze swojej rasy i niech sobie będzie, ale jak biały piwowar by nazwał piwo „White Hop” a jeszcze by pochodził z południa USA to by go w świecie zbojkotowali za rasizm. Niech każdy będzie dumny z własnej cywilizacji i jej broni. To, że się widzi różnice między-rasowe to nie rasizm.

        • Kuba, ale on nie nazwał piwa „Black Hop” tylko „Black Ops” gdzie chyba Tomek jasno wyraził skąd ta nazwa, co tekst z kontry w 100% potwierdza.

        • wiedziałem, że jak napiszę „white hop” a nie „white ops” to będzie niezrozumiałe, ale myślę co tam, raz się żyje 😉 Drugi człon nazwy jest nie istotny, chodzi tylko o słowo Black, że nie jest przypadkowe… czarny piwowar, brooklyn… Rozumiesz? No czarny jest dumny, że jest czarny i daje o tym znać. Brawo dla niego. Ja jestem dumny, że jestem biały a obaj możemy sobie rekę podać.

        • Wiem co to znaczy w/g etykietki na piwie, słyszałem co przeczytałeś. Chodzi mi tylko o to, że słowo black w nazwie nie jest przypadkowe biorąc pod uwagę pewne fakty.. kto i gdzie uwarzył.

        • No ale to jest właśnie bzdura. Jak Mikkeller nazywa swoje piwo Black to po prostu odwołuje się do koloru RISa, a jak Brooklyn Brewery, to odwółuje się do koloru skóry Garretta Oliviera. Sorry, ale chyba za bardzo wszystko Tobie się kojarzy.

        • Ok, to jeśli masz jakiś z nim kontakt, na pewno szybciej do niego dotrzesz niż ja, to zapytaj się Jego czy nie ma jakichś podtekstów w tej nazwie. Ja uważam, że są ale nie można było tego napisać wprost. Uważam, też, pisałem to wyżej, że nie ma nic złego w byciu dumnym ze swojej rasy. Wiadomo, że twoja duma nie może wchodzić na teren czyjejś wolności. To jest tak samo jak chwalić się, że coś jest polskie, mazowieckie, obornicko-śląskie czy jakie tam jeszcze może być.

        • Nic nie rozumiesz. Brooklyn Brewery to jest duży browar, Garrett jest tam piwowarem, a nie jednoosobowym właścicielem, który może o wszystkim decydować. O takich sprawach jak nazwa piwa raczej decyduje dział marketingu, a nie piwowar.

        • I nie jest możliwa sytuacja, że ten piwowar idzie do właściciela i mówi, że chciałby taką nazwę albo taką?

          Ja nie twierdzę, że poszedł i powiedział ” I want to fight for black freedom and the beer will be my weapon, black power !!! ” ale sobie wymyślił, że może umieści trochę swej czarności w nazwie, poszedł do szefa poprosił, wyjaśnił co oficjalnie znaczy „black ops” i po sprawie 😉

        • Oczywiście wersja, że RIS jest czarny jest gloryfikowaniem rasy czarnej i lemingową wersją. BTW Komu, słysząc tą nazwę, przypomniał się Alex Mason ? 😀

        • Żeby się wypowiadać należałoby znać trochę historię świata, bo obecna sytuacja Afryki wynika bezpośrednio z barbarzyńskiej działalności białego człowieka. Rozwój cywilizacyjny opiera się zawsze na komunikacji, więc jeżeli grupy społeczne nie mają kontaktu z innymi, to w związku z tym nie ma wymiany informacji. Europa jest kontynentem zwartym, w związku z tym przebieg informacji był zdecydowanie szybszy i przede wszystkim ze względu na brak barier geograficznych.
          Po czym wnoszę, że afroamerykanie nie odbiegali pod względem rozwoju by od ludzi białych. Po pierwsze bo takich znam, po drugie doskonale widać to w przypadku osób, które jakimś cudem uciekły do USA i tam dostali się na uniwersytety, po w razie wątpliwości sugeruję zobaczyć ile osób pochodzenia afrykańskiego studiuje i osiąga sukcesy naukowe, po czwarte bardzo bym chciał, żeby biała rasa miała taką umiejętność nauki języków jak rasa czarna. Przecięty afrykańczyk zna około 4 języki (w tym przynajmniej jeden narodowy), ciekawe ile wy znacie języków ??

        • czyli już jesteś pokoleniem które zakłamaną rzeczywistość przyjęło, szkoda..

          na uniwersytetach w usa są parytety rasowe i inna skala ocen dla czarnych, białych, azjatów i latynosów

          ludy afrykańskie były wykorzystywane przez ludy europejskie bo były mniej rozwinięte i w starciu z tak wysoką cywilizacją nie miały szans

          fakt, plemienne języki znają, są to języki oparte na dźwiękach nie tworzących pojęć abstrakcyjnych a ich geograficzne usytuowanie sprawia, że się przenikają i nie jest prawdą, że obecne „grupy narodowe” znają te języki, znają pojęcia pewne z danych dialektów oraz wersję „broken” języka kolonizatorów, na ogół jest to teraz z różnych względów broken english.

        • Bredzisz, sorry za brutalną szczerość. Oczywiście pewnie są statystycznie obserwowalne różnice czy predyspozycje rasowe, ale jednak twierdzenie, że czarni nie mogą osiągnąć pewnego poziomu nauki języka czy czegokolwiek innego jest bzdurna.

        • Ja nie twierdzę, że nie są, ja tylko uważam, że podawanie jako fakt, że czarni Afrykanie w Afryce znają 4 języki a my mniej jest bez sensu bo nie jest to dobry przykład ze względu na to czym jest język np. szwedzki a czym jest dialekt z okolic Lagos-czy dialekty nawet.

        • Weź już skończ, bo ręce opadają.
          Szkoda, że jesteś z tego pokolenia, przez które jako naród będziemy musieli się wstydzić za granicą.

        • Myślę, że jest we mnie więcej tolerancji niż w tych którzy na siłę nią emanują, a już się przyzwyczaiłem do tego, że szczerość jest ostatnio mylona z chamstwem, cóż… pożyjemy zobaczymy.

        • Z tego co widzę,to o ile Piotr przyjął tą zakłamaną rzeczywistość, to ty wciąż tkwisz w tej jedynej prawdziwej XIX ideologii wielkiego białego człowieka.
          Białego, który mówi prawdziwym, trudnym do opanowania językiem, a nie jakimś prościutkim, prymitywnym dialektem.
          O tym dlaczego to Europejczycy podbili świat, a nie odwrotnie powstało wiele prac mniej i bardziej naukowych. Ja polecam „Guns, Germs and Steel”, w której jest w fajny (i oczywiście zakłamany) sposób przedstawione jak takie czynniki jak ukształtowanie terenu i rozmieszczenie fauny i flory spowodowało rozkwit cywilizacji przemysłowej w tym zakątku świata, a nie w innym.

        • Małe sprostowanie: mój komentarz miał charakter ironiczny, a w chwili pisania go nie widziałem 6 komentarzy powyżej.

        • Nie wiem jak komuś „Black Ops” może kojarzyć się z jakąś walką rasową i celowym zabiegiem czarnego piwowara. W USA każdy wie, co to znaczy. Nazwa wykorzystana nawet w słynnej serii gier Call of Duty, czy w filmach. No ale z tego co pamiętam Kubie081 Szczun też się dziwnie kojarzył z… moczem 🙂 Nie ma co szukać czegoś na siłę tam, gdzie rzeczywiście tego nie ma. Bez napinki Kuba081, na spokojnie 🙂 Pozdro.

        • A cóż za afront żem Ci uczynił, że modlitwą szczerą wspierać się muszę?
          I gdzież rozsądku brak zakomunikowałem słowo na ekran przelawszy?

        • ok, ok, ale nie lubię jak ktoś sobie religia buty wyciera, pokazując jaki to on jest nowoczesny bo religia dla niego to mitologia.
          już bastuję.

    • Proponuję abyś w proteście nigdy w życiu już nie sięgnął po piwo bo skoro katolicy je piją to może ci zaszkodzić, a jako dobry katolik martwię się nawet o niewierzących i troszczę o twoje zdrowie.

      Nie pasuje ci religijna opowieść nie oglądaj, nie słuchaj.

    • Niektórych drażnią, a innych cieszą.
      To jest vlog od Tomka i może on robić co mu tylko się podoba. Może on sobie wywiesić podobiznę Lecha Kaczynskiego jako tło albo zachwycać się poczynaniami Tuska bo może być zadowolony z jego rządów.
      Trochę szacunku do osoby prowadzącej, a w szczególności akceptacji tego jaka ona jest.
      Nie każdy na świecie musi być ateistą, muzułmaninem, żydem itd. bo wiara katolicka jest ble i koniec.

      Dla mnie słowa są jak najbardziej na miejscu i popieram, że wyraża on swoje zdanie i przemyślenia. Recenzje dzięki temu nie są nudne i przy okazji poznaje się osobę, której się słucha.

    • Dziwny jest ten świat. Napisze człowiek o swojej Wierze, to się znajdzie 2-3 których to urazi i wielkie larum się podnosi.
      Obecnie promuje się wielokulturowość, ale z drugiej strony zapomina się o korzeniach. Wprowadzamy równouprawnienie dla innych religii, że to niby takie dobre, światowe. W zamian za to gnoimy i wstydzimy się chrześcijaństwa które kształtowało Europę przez od wczesnego średniowiecza. Czy w zamian za to otwarcie, Europa otrzymuje coś w zamian np. w krajach arabskich? Nie, bo oni dobrze wiedzą że taka sytuacja nie jest dobra dla głównego kultu w kraju. Podziały religijne będą prowadziły do podziałów politycznych, a tego żadna władza nie chce. Tutaj mistrzostwem jest europejski model demokracji, w którym można wszystko. Jakoś USA nie ma takich problemów. Kraj ogromny, podzielony na stany, a jakoś sobie żyją różne wyznania i nikt nie robi z tego problemów, a przynajmniej tak się zdaje to wyglądać.
      Powodzenia Tomku, tak trzymaj!

      • Polacy byli blisko kościoła jak była komuna, przekorny z nas naród. Teraz zaczniemy szanować religię i przestaniemy się jej wstydzić jak zabronią nam jeść wieprzowinę, nasze kobiety będą musiały nosić prześcieradła z dziurkami na oczy, a my kilka razy dziennie będziemy się musieli kłaniać w kierunku Mekki. Wtedy się zbuntujemy i będziemy walczącymi katolikami. A na razie katolicyzm jest nie modny, nie pasuje do drogiego roweru holenderskiego z wiklinowym koszykiem, iphona, ipada, czapki wełnianej na głowie noszonej nawet w lecie czy piterka przewieszonego przez ramie. Kiepsko też się komponują z religią tunele w uszach i kolczyki w różnych miejscach. Młodzi ludzie wstydzą się bycia katolikami (oczywiście nie wszyscy) a dumni są z rzeczy z których dumni być nie powinni. Wszystko jest odwrotnie ale takie są cechy końców większości cywilizacji. Przykre.

        • Bycie chrześcijaninem nie polega na walce, krucjatach, byciu przedmurzem i okopach św. Trójcy.

          Co do chrześcijaństwa zaś, to już jego centrum zaczyna się przesuwać poza Europę. Dużo mówi się o Ameryce Południowej czy Afryce, ale nie zdziwiłbym się, gdyby chrześcijaństwo najszybciej zaczęło się rozprzestrzeniać w Azji.

        • Zgadzam się Tomku, że nie polega. Ale brak szacunku do wiary przodków i to w jakim kierunku zmierza cywilizacja europejska może spowodować, że niestety Ci katolicy, ogólnie Chrześcijanie, którzy zostaną, będą mieli tylko jedno wyjście aby przetrwać… walkę – różne jej rodzaje, siłowa i militarna pewnie tez. Staną się mniejszością we własnym europejskim domu. To proces na lata, ale chyba taka sytuacja jest bliżej niż nam się wydaje.

          A czemu sądzisz, że Azja? Ameryka południowa jak najbardziej. W brew pozorom USA jest dość silnym bastionem Chrześcijaństwa.

  2. Tomku będzie test Piasta Chmielowego Ratuszowego na chmielach Cascade, Zeus i Hallertau (część kasy ma iść na odnowienie ratusza Wrocławskiego) ?

  3. Proponuję zastanowić się dwa razy zanim ktoś zaatakuje kogoś personalnie albo poleci jakąś rasistowską teorią. Na razie parę komentów poszło do kosza, na razie bez banów.

    Pamiętajcie: tu nie browar.biz tu się moderuje komentarze.

    • Jeśli uraziłem Ciebie Tomku swoimi teoriami to przepraszam Ciebie jako „Gospodarza Domu”

      Pierwszym postem nawiązałem lekko do słów z filmu, potem był na mnie atak więc uznałem że mam prawo kontynuować wątek.

      W swoich filmach poruszasz często wątki poza piwne, więc i one są komentowane. Nie wierzę, że nie liczysz się z tym, że religia, światopogląd przez Ciebie prezentowany nie wzbudzi komentarza.

    • to jest blog.kopyra.com więc pewnie autor ograniczy.
      każdy ma prawo do swoich teorii, jeśli wypisuje nie u siebie a „w gościach” to liczy się z tym, że go wywalą albo ocenzurują. ja mam tego świadomość ale mam swoje zdanie i poglady i jeśli się komus nie podobają to nie znaczy że z nich rezygnuję.

  4. To załóż swój blog…wtedy jak sam piszesz „chcesz czytaj, nie chcesz nie musisz” i zobaczysz ilu zechce….życzę sukcesów 🙂

    • A ja życzę zdrowia i wszelkiej pomyślności. Zauważ tylko, że w filmach z degustacji pojawiają się watki poza piwne, które też może ktoś skomentować.

  5. Cześć Tomku,
    na wstępie zaznaczam, że mój post nie dotyczy twojego filmu a jedynie opisuje pewną sytuację z ostatnich dni.
    W moim życiu obecnie tak się poukładało (a raczej wręcz odwrotnie czyli się nie poukładało), że od trzech tygodni przebywam w Finlandii. Pobyt zapowiada się dosyć długi także powoli zaznajamiam się z codziennym życiem w tym jakże pięknym ale obcym kraju. W ostatnią sobotę wybrałem się trochę pozwiedzać miasto i wpadłem na szyld knajpy gdzie z za szyby widać było sporo nalewaków do piwa. Szybka decyzja i siedzę przy stoliku. W koło mnie pełno „fińczyków” a przede mną piwo Plevnan Siperia Imperial Stout. Nie mając zielonego pojęcia co to za gatunek/styl (moja wiedza ogranicza się do podziału na piwa jasne, ciemne no i może pszeniczne 🙂 )biorę pierwszy łyk. Oczy szeroko mi się otworzyły – co to za smak ?, biorę kolejny łyk i właściwie mógł bym już nie pić dalej, tak bardzo mi NIE smakowało. Oczywiście piwo dopiłem do końca ale chyba to było kiepsko wydane 7 euro. Jednak do czego zmierzam. Po przyjściu do mieszkania. Przewertowałem internet, trafiłem na twojego bloga, kanał youtube i właściwie teraz od tych 3 dni non stop oglądam twoje filmiki. Ciężko przyswoić taki ogrom wiedzy ale dzięki twoim wykładom teraz już wiem co to jest IBU/EBU i akurat piwo które piłem posiada 100 jednostek EBU (informacja z serwisu http://www.ratebeer.com/). Dla takiego laika jak ja z pewnością jest to o wiele za dużo. Kończąc już ten przydługi tekst, chciałbym podziękować Ci za to co robisz, bo coś czuje, że wsiąkłem w ten temat. Dla przykładu dzisiaj poszedłem do zwykłego sklepu z asortymentem od warzyw, alkoholu, mięsa, chemii domowej a kończąc na jedzeniu dla zwierząt. Wyszedłem z tego sklepu z piwem o nazwie Founders All Day IPA. Bardzo mi smakowało 🙂

    Pozdrawiam

  6. Konstruktywna krytyka:
    -Kopyr Twoja wymowa angielska jest jak dźwięk piły mechanicznej w mieszkaniu w bloku u sąsiada za ścianą o godz. 3 nad ranem.
    Ale biję się w pierś:
    -ja także nie wymawiam eng. idealnie.
    Dlatego tak mnie to razi.
    Do pewnego momentu można to uznać za „oryginalność”.
    Ale w dzisiejszym świecie to od pewnego momentu kaszana.
    Zrób coś z tym.
    Dasz radę.
    Będę Cię dopingował.
    😉

Leave a Reply to MichałCancel reply