Jak w Dym

17
2891

i 100 pytań do kopyra.

Dzisiaj recenzja Rauchbocka z Pinty, czyli Jak w Dym. Pierwsza warka opisana była tutaj. Tymczasem na profilu Browaru Kopyra na Facebooku pękła magiczna bariera 1000 obserwujących. Z tej okazji postanowiłem odpowiedzieć na Wasze pytania, takie „100 pytań do…”. Możecie pytać o wszystko, niekoniecznie związanego z piwem. Co nie znaczy, że na każde pytanie odpowiem. Pytania można zadawać na profilu, ewentualnie pod tym wpisem. Jeśli pytań byłoby bardzo dużo, to wybiorę najciekawsze i ograniczę je do tych przysłowiowych 100. Ponieważ od dziś będę trochę mniej online (najpierw Święta, czas gdy chciałbym się trochę wyciszyć i spędzić więcej czasu z rodziną, a zaraz po Świętach lecę do Bristolu na egzamin BJCP) to odpowiem po powrocie 6. kwietnia.

Jeśli jeszcze nie polubiliście profilu Browaru Kopyra to gorąco zachęcam, czasem pojawiają się tam materiały na gorąco. Zachęcam też do zadawania pytań. Nie wiem, czy w przyszłym tygodniu pojawią się jakieś wpisy, postaram się, ale nie obiecuję.

17 KOMENTARZE

  1. Jak dla mnie Jak w dym jest za słodki, a po ogrzaniu do temperatury pokojowej piwo zaczyna smakować jak kiełbasa z karmelem. Nasycenie rzeczywiście za wysokie. Ogólnie nie lubię koźlaków, a ten wędzony nie zmienił mojego nastawienia. Tak jak wspominałeś, trochę bardziej nachmielony, bardziej wytrawny i mniej nagazowany i będzie cacy. Jak dla mnie w starciu z Grand Championem wygrywa właśnie Grand.

  2. Oczywiscie nie piłem-tu nigdzie nie kupię (w przeciwieństwie do Brackiego Rauchbocka ) -jednak to co mnie zaskoczyło-to przyjemna piana-w przeciwieństwie do Kuguara-gdzie tej piany nie było.

  3. Dla mnie jest to słabsza (zarówno pod względem intensywności wędzenia jak i goryczki) wersja Dymów Marcowych. Dla kogo Dymy są zbyt gorzkie i silnie wędzone – Jak w Dym 🙂

  4. To ja zadam kilka pytań tutaj:
    1. Twoje top 10 piw z małych i lokalnych browarów. Nie koncernówek ale i nie rzemieślniczych czy kontraktowych.
    2. Kapsle na tabliczy zaczynają się „rozjeżdżać”, co zrobisz jak zostanie sam środek wolny? Nie dopasujesz ich równo przecież. Zostawisz takie brzydkie luzy miedzy kapslami?
    3. Ile masz piw w domu czekających na wypicie? Chodzi o średnią ilość nie aktualną która może odbiegać od normy. I wyodrębnij proszę piwa które leżkaują w piwnicy.
    4. Ile średnio miesięcznie wydajesz na piwo?
    5. Czy lubisz/robisz wino/miód pitny?
    6. W jakim wieku uwarzyłeś pierwsze piwo i czy się udało?
    7. Myślisz że koncernówki, czy to u nas czy w USA, kiedyś poprawią się pod wpływem „rewolucji piwnej”? Czy jednak szersza opinia ludzka nigdy nie zauważy że może pić coś lepszego? Mówie o wiekościach rzędu powyzej 20% klientów.

  5. W temacie o chrzczeniu piwa w knajpach padło ze dwa razy pytanie o przewagę piwa lanego nad butelkowym. Jakoś akurat tę kwestię pominąłeś, walcząc z mitami. A moim zdaniem odpowiedź na to pytanie jest bardzo istotna.Nie wystarczy powiedzieć klientowi, że w piwie z beczki nie pływają myszy, ale przekonać ludzi, że powinni zamawiać piwo lane. Bo co z tego, że gość nawet uwierzy, że nic mu nie grozi, skoro w zasadzie nie widzi powodu dla którego miałby rezygnować z piwa z butelki na rzecz piwa z beczki, skoro dostaje ten sam napój.
    Zatem jedno ze 100 pytań brzmi: dlaczego piwo lane jest lepsze niż butelkowe?

  6. Jakich programów używasz do obliczeń opracowując recepturę ?
    Nie chodzi mi o wyliczenie ilości chmielu, bo o tym mówiłeś przy okazji Kuguara, ale o ilości słodów i pozostałe procesy. Też „na oko” ?
    Czy pokusił byś się o zrobienie takiego zestawienia piw komercyjnych robionych w Polsce w odniesieniu do stylu. Chodzi mi o to w jakim stylu jakie piwko jest zrobione.
    Niestety taj informacji nie zamieszczają na etykietach 🙁

  7. Pytania do Ciebie:
    1. Ile tygodniowo wypijasz browarów (oczywiście jak nie jesteś chory). ?
    2. Jak Ci się wydaje gdzie jest granica między hobby a „niekontrolowanym spożyciem” ?
    3. Jak dbać o linie gdy się wciąż browarem człowiek raczy ?
    4. Czy kiedyś zepsuła Ci się warka (jeśli tak to z jakiego powodu) ?
    5. Ile piwa miesięcznie produkujesz ?
    6. Masz jakieś inne hobby czy też piwo pochłania Cię w całości ?
    7. Jak wygląda Twój „dziennik piwowara” – czy każda Swoją warkę opisujesz ?

  8. Mi przypadł do gustu i Bracki i Jak w dym. Akurat w koźlakach mi słodycz nie przeszkadza, choć w innych piwa za nią nie przepadam.

  9. Witam. Moje pytanka:
    1. Pamiętam Cię jeszcze z forum wino.org. Czy nastawiasz czasem jakieś wino/miód pitny czy już tylko piwo?
    2. Które piwo lubisz najbardziej z polskich piw koncernowych – czytaj Tyskie, Żywiec, Żubr, Wojak itp.?

  10. Pytania, które mnie nurtują od dłuższego czasu związane z piwami miodowymi.
    Co sądzisz o piwach miodowych?
    Czy ten typ piwa jest produkowany zagranicą, a jeśli tak czy jest cenione przez piwoszy?
    Czy piłeś piwo na miodzie gryczanym z browaru Jabłonowo, jeśli tak to co o nim sądzisz?

  11. @Kopyr – Wyraźnie odczuwam w tym piwie nuty suszonej śliwki, czy możliwe, że mylę je z czymś innym. Jeżeli nie, dlaczego o nich nie wspomniałeś ??

  12. Teraz piję to piwo. Tragedia:/
    Strasznie wodniste, lekkie szczypanie na języku. Aromat lekko wędzony(trochę bardziej od Grodziskie). W smaku bardzo słodkie, a po chwili nawet lekko kwaśne. Zastanawiam się czy nie wyczuwam diacetylu… Z pewnością coś mi w tym piwie nie pasuje.

    Szkoda, że od czasu premiery nie zostało poprawione.

    Raczej nie polecam jeśli chciałby ktoś poczuć wędzoność.

Leave a Reply