Podobnoż…, czyli plotki z branży 2

23
2848

13 maja 2010 roku opublikowałem na blogu wpis będący zbiorem zasłyszanych plotek z branży. W zasadzie nie spełniło się z nich jedynie piwo w stylu Hefeweizen z Kormorana, no i moja insynuacja z przymrużeniem oka, o przejęciu Czarnkowa przez KP. Część plotek mimo, że się potwierdziła, to niestety w dość karykaturalny sposób. Mam na myśli przejęcie GABa przez Konstancin i mocno chmielone piwo z Kormorana. Tymczasem czas na garść nowych plotek. Od razu zastrzegam, że są to informacje w kategoriach plotki, czyli Ci od których to usłyszałem niekoniecznie chcieli, żebym o tym pisał ;), mogli nie być wystarczająco dobrze poinformowani, albo normalnie wpuścili mnie w maliny. W część tych newsów na początku nawet mnie nie chciało się wierzyć.

Nowości z Kompanii Piwowarskiej

Nie dalej jak kilka dni temu ukazał się wywiad z prezesem KP Garym Haighem. Można w nim przeczytać, że KP nie będzie wprowadzać piw niepasteryzowanych na wzór GŻ i CP. Nie chcemy iść w ślady naszych bezpośrednich konkurentów. Wolimy zaproponować konsumentom inne innowacyjne rozwiązania dotyczące opakowań, smaków oraz sposobu prezentowania naszych produktów na półkach sklepowych w sieciach handlowych. W ciągu najbliższych miesięcy planujemy m.in. wprowadzenie nowych rozwiązań w ramach marki Tyskie. Sam zinterpretowałem to tak, że KP zamiast wprowadzać nowe piwa będzie wprowadzać nowe stojaki, nowe karbowane puszki i tym podobne duperele. Zresztą nie tylko ja, Wirtualna Polska notkę ze streszczeniem tego wywiadu zatytułowała Nowych piw w Polsce nie będzie!. Tymczasem okazuje się, że była to prawdopodobnie zasłona dymna, albo prezes wypowiedział się tak enigmatycznie, że nikt go właściwie nie zrozumiał. Przechodząc do rzeczy, jesienią mają się pojawić 3 nowe piwa z KP.

Po pierwsze, nowy smak Reddsa. Nie, nie miodowy. 😉 Owoce leśne, czyli jak rozumiem jagoda i żurawina w jednym.

Po drugie, nowy Żubr. Nie, nie miodowy. Ciemny. Jak rozumiem będzie to coś w stylu Velkopopovickiego Cernego Kozla. Fajnie, bo po śmierci Palonego nie ma powszechnie dostępnego, lekkiego ciemnego piwa. Czy będzie to coś ciekawego, czy kolejne słodkie ciemne piwo – zobaczymy.

Po trzecie, nowe Tyskie Książęce. Nie, nie miodowe i również nie niepasteryzowane. Uwaga, uwaga… Pszeniczne. Powiem szczerze, że w pierwszej chwili pukałem się w głowę. Kto wymyślił, żeby taką markę jak Tyskie robić Pszenicznym. Zwłaszcza jeśli wcześniej miało się Fratera. Albo więc KP zamierza zdobyć bardzo duży kawałek tortu, znaczy bardzo duży udział w rynku i po prostu zamierza zalać Polskę pszenicą, albo zamierzają się odwoływać do faktu, że kiedyś piwo pszeniczne było polską specjalnością (słynny cytat z Długosza Ma jednak naród polski napój warzony z pszenicy, chmielu i wody, po polsku piwem zwany) do tego Tyskie Książęce nawet by pasowało.

Nowości z Grupy Żywiec

Tutaj aż tak szczegółowych informacji nie ma. Wiadomo jednak, że powstały plany sensownego wykorzystania perły w koronie, jaką jest Bracki Browar Zamkowy w Cieszynie. Sukcesy Grand Championów, czyli Brackiego Koźlaka Dubeltowego i Brackiego Belgijskiego Pale Ale, oraz przede wszystkim Mastnego sprawiły, że dostrzeżono rynek piwnych specjalności. Drugim filarem tego jest Żywiec Porter w nowej butelce zwrotnej i z nową etykietą. Etykietą zaprojektowaną na podstawie oryginalnej etykiety przedwojennej. Ktoś pomyślał, że można przecież powtórzyć ten sukces i odświeżyć inne piwa, które kiedyś były warzone w Żywcu, a teraz można by warzyć je w Cieszynie, fermentować w otwartych kadziach i sprzedawać w nowych butelkach z wypukłymi zdobieniami. Obok porteru w przeszłości z ciekawszych piw warzono w Żywcu Ale i Marcowe. Takie też piwa miałyby się pojawić jak sądzę jako Żywiec Marcowe i Żywiec Ale warzone w Cieszynie, butelkowane w Żywcu. Miejsce warzenia i fermentacja w otwartych kadziach każą oczekiwać całkiem ciekawych piw.

Nowe browary

W zasadzie to nie powinien być jakiś wielki news, bo co prawda wolno, ale jednak browary powstają. Tylko, że są to przede wszystkim browary restauracyjne. Co samo w sobie nie jest niczym złym, tylko że gdzie indziej (np. w Czechach) powstają i restauracyjne i rzemieślnicze, a nawet przemysłowe. U nas oprócz restauracyjnych można było liczyć jeszcze na reaktywację browaru zamkniętego. Tak było z Lwówkiem Śląskiem, tak niedługo ma być z Niechanowem, tak miejmy nadzieję będzie ze Zwierzyńcem. Najbardziej brakuje mi browarów rzemieślniczych, najlepiej zakładanych przez piwowarów domowych. Tutaj jest szansa, że coś się zmieni. Oprócz wiecznie „otwierającego się” 😉 browaru Browarzyciel Rafała Kowalczyka, jest szansa że powstanie browar założony nie przez piwowara domowego, ale przez… trzech piwowarów domowych. Dobrze znani w środowisku piwowarów domowych darko, Hasintus i coder mają już dobrze przemyślany pomysł na browar, mają nawet lokalizację, borykają się póki co z formalnościami. Miejmy nadzieję, że nie będzie to trwało tak długo, jak w przypadku browaru Browarzyciel. No i mam nadzieję, że Browarzyciel też w końcu wystartuje.

Ma się za to pojawić nowy browar, z konieczności muszę napisać przemysłowy, choć to może nieco krzywdzące określenie. Będzie to browar mały, ale wielkości Ciechana czy Raciborza. Nazywał będzie się Browar Józef. Na początku firma ma kontraktować piwo w innych browarach, (tak jak robi to np. Gontyniec), ale w przyszłym roku ma ruszyć regularny browar o wydajności kilkudziesięciu tysięcy hektolitrów rocznie. Browar ma powstać gdzieś na Górnym Śląsku. Zaangażowani w to przedsięwzięcie są biznesmeni, którzy w 2007 roku wypuścili piwo Armagedon 2012. Miało to być piwo przygotowane na koniec świata. Projekt po jakimś czasie upadł, a jeden z pomysłodawców postanowił kontraktować piwo w Czechach i wypuścił piwo Horse Power, czy ostatnio Ustrońskie. Z tego co słyszałem pozostali wspólnicy stoją właśnie za projektem pod nazwą Browar Józef i czują się mocno związani z datą 2012, tak więc w przyszłym roku można spodziewać się otwarcie nowego browaru, a już niedługo pewnie nowych piw firmowanych jego marką, a warzonych w innych browarach. Z informacji przedstawianych w różnych miejscach Browar Józef miał być obecny na krasnostawskich Chmielakach. W pierwszych informacjach na ten temat pojawiał się nawet na mapce. W następnej wersji już go nie ma. Albo więc są jakieś opóźnienia, albo projekt jednak nie wypalił.

Z tych wszystkich informacji najbardziej trzymam kciuki za kolegów piwowarów, choć i pozostałe plotki brzmią obiecująco. No może za wyjątkiem tego Reddsa. 😀

23 KOMENTARZE

  1. Jakże smakowite te ploteczki! Oby się sprawdziły, chociaż w takim stopniu jak poprzednie. Najciekawszy news oczywiście ostatni, aż wstyd, że na Górnym Śląsku nie ma browaru z prawdziwego zdarzenia (bo Zabrza nie liczę). Ale są jaskółki, jak chociażby restauracyjny MajEr.

    kyudopiwowar – tajemnicza sprawa z tym browarem w Pszczynie. Miałeś już w ręku któreś z tych piw?

    • No Hanysom by się to nie spodobało. 😉 To jest Zagłębie. Oczywiście leży w województwie śląskim, ale Żywiec i Cieszyn również, tak jak i Wąsocz koło Częstochowy, a przecież to nie jest Górny Śląsk.

      • Pewnie masz racje, kopyr – ja posłużyłem się wikipedia, i tam było napisane Zawiercie lezy ze na terenie historycznego regionu Górnego Śląska… a dzisiejsze animozje miedzy Hanysami a tymi z Zagłębia sa mi znane, ale gdzie kończy się Śląsk, a zaczyna Zagłębie, to już dla mnie za trudne. Racibórz też lezy na terenie dawnego Górnego Śląska.

        Pzdr

  2. Ja miałem informacje (z teoretycznie dobrego źródła) o Żubrze Bursztynowym i Książecym Miodowym.
    No ale zobaczymy…

      • Książęce pszeniczne 12,5% ekst. 5,1% alk. warzone i rozlewane w Holandii (Grolsch?), cenowo ma być „spozycjonowane” dość wysoko.
        Żubr Ciemnozłoty 15% ekst. 6,9% alk. nie będzie to napewno piwo ciemne, na zdjęciach wygląda na ciemnobursztynowe. Obawiam się czegoś w rodzaju Warki Strong.
        Do tego Redd’s Żurawinowy szczegółami się nie interesowałem.

        przepraszam za crossposta 🙂

        • Jak zobaczyłem ten kapsel, tę nazwę Żubr Ciemnozłoty, to od razu mi się skojarzyło z Strong Dwusłodowy. Tak więc to jest moim zdaniem ewidentnie w tę stronę ukierunkowane.
          Z Książęcym to cokolwiek żenujące jest, że piwo pod nazwą Tyskie Książęce Pszeniczne przyjedzie z Holandii. IMO ewidentnie będzie to Grolsch Weizen.

  3. Mnie najbardziej z tych newsów interesuje to żywieckie Marcowe i Ale…To tylko fantasmagoria, czy jest jakaś nadzieja, że Żywiec wyda na świat ale?

    • Ależ jaka fantasmagoria? Przecież już w Cieszynie warzą Mastne, moim zdaniem pale ale, więc filozofii tu wielkiej nie ma. Nie sugeruję tu bynajmniej, że to będzie Mastne z nową etykietą. Jest to więc na pewno realne. W wywiadzie, który przeprowadzałem na scenie Birofiliów z Dominikiem Szczodrym – piwowarem w Cieszynie, zapowiedział on oficjalnie nowe piwa, ale nie chciał podać szczegółów. Wydaje się więc, że jest to mocno prawdopodobne.

  4. A mam pytanie poza konkursem: czy Carlsberg wycofał Okocim palone ze względu na marną sprzedaż czy były ku temu jakieś bardziej zawiłe powody?

Leave a Reply