Warzenie piwa z brewkitu jest proste

97
18833

Zapowiedziany wczoraj materiał o warzeniu piwa z brewkitu czy jak chcą niektórzy brewkita. To jest naprawdę banalnie proste, a żeby jeszcze ułatwić Wam podjęcie tej decyzji, Browamator uruchomił promocję -20% na zestawy startowe (tak na maksimatora też – rabat wynosi w tym wypadku prawie 180 zł). A zatem do garów.

Materiał powstał we współpracy z Browamatorem.

97 KOMENTARZE

  1. Tomku dam Ci radę mieszkaniową odnośnie tej kuchenki. Jak zacznie Ci się któryś palnik ciężko zapalać, ślij to na gwarancję. Mam w domu taka tyle, że 4 palnikową i są z tym problemy. Jeden palnik, ten duży potrafił się nawet wyłączyć w trakcie gotowania.

    Ostatnio wymieniliśmy część termoparek i jest lepiej, ale w jednym z nich szwankuje cewka przy kurku. To też trzeba by wymienić. Fakt części majątku nie kosztowały, ale po gwarancji robiliśmy to sami z ojcem. Jak masz gwarancję to ślij to w pizdu, bo to się nie naprawi samo 🙂

  2. Nigdy w życiu nie warzyłem piwa ale akcja z Browamatorem jest mocno zachęcająca. Zwłaszcza że filmy na pewno są o niebo lepsze niż pisana instrukcja.
    Martwi mnie jednak pewna rzecz – w związku z pogodą mam w mieszkaniu 24-26 stopni. Popatrzyłem na zalecane temperatury fermentowania na stronie i wynoszą one do 22st. To znaczy że piwo nie wyjdzie? Albo że wyjdzie gorsze?
    Poczekałbym na spadek temperatur za oknem, ale nie mam pojęcia ile taki brewkit jest ważny.
    (Składowaniem gotowego piwa się nie martwię, bo mogę je wywieźć do znajomych. Ale przygotowanie i fermentację wolałbym przeprowadzić w domu)
    Można liczyć na jakąś podpowiedź?;)

  3. zrobiłem takie z brewkitu „dark ale” z glukozą i dziwnie smakuje trochę tak winem zalatuje i wysoki alkohol tak jak mowisz w tym filme.
    przymierzam sie uwarzyc tradycyjnie ze słodów ale potrzebuje takiej chłodnicy takiej jak widziałem u Ciebie Tomku na filmie…

    • Chłodnica to opcja (droga). Zamiast tego można wrzucić gar z gorącą brzeczką do wanny, parę razy zmieniając wodę. Na koniec butelki pet z zamrożoną wodą i można szybko zejść do 20 stopni. A jak nie ma wanny, to kastra budowlana 65-90l i też daje radę (przetestowane).

      • Jest jeszcze opcja „super-droga”: płytowy wymiennik ciepła (ok. 200 zł). Ale wydajność jest rewelacyjna. 10 minut i z wrzątku masz 20 stopni.

  4. Wszystko fajnie, ale Twoje piwo tak dawało aldehydem octowym, że było czuć jakby się gryzło jabłko, ewidentnie za młode 😉

      • Być może tak, piwa spróbowałem już po kilku „grubasach”, także mogły być pewne zaburzenia percepcji. W każdym razie fajnie, że byłeś na Warsztatach ze swoim piwem 😉

  5. Drożdże nie działają? Padły? Żaden problem. Wywieźć gdzieś na wieś, postawić w szopie na tydzień, lambik sam się zrobi. 😉

  6. Tomku do rehydratyzacji zastosuj połowę tej wody i drożdże wsyp do szklanki gdy woda ma około 30-33 stopnie, piana gwarantowana 😉

  7. Witam, co jakiś czas wracam do pomysłu warzenia piwa domowego (póki co tylko z brewkitów po warce aż do wyczerpania zapasów) – a po tym filmiku tym bardziej nabrałem do tego chęci. Mam pytanie co do leżakowania piwa. Wynajmuję pokój na poddaszu (aktualne wahania temperatury wynoszą 24-26stopni C) nie mam dostępu do żadnego chłodnego miejsca typu piwnica. Domniemam, że w takiej temperaturze 'pokojowej’ piwo nie może leżeć (a tym bardziej, że temperatura przy upałach może przewyższać 30stopni C). Stąd nasuwa mi się pytanie czy istnieje jakieś rozwiązanie aby leżakować piwo i go nie przegrzać, czy może poczekać rok-dwa aż będę posiadać odpowiednie do tego warunki czy może zaopatrzyć się w lodówkę (ostatnio lokator wymieniał swoją i jeszcze stara lodówka jest niewyrzucona)?

  8. Znudzony zwykłymi jasnymi pełnym, swoją przygodę z piwowarstwem domowym rozpocząłem rok temu właśnie od startera BA i m.in Gotowania z Kopyrem. Pierwsze dwa piwa to brewkity oczywiście jakoś tak bez szału, potem były ekstrakty z samodzielnym chmieleniem i to dawało już niezłą frajdę. Owszem, trzeba mieć już jakiś sprzęt, ale inwestowałem powoli, a to w garnek, a to w chłodnicę. Aktualnie w mieszkaniu jak w laboratorium, refraktometry Panie, wiadra, wężyki, lodówka ze sterownikiem 🙂 Piąte piwo zrobiłem z ziarna i nie mam zamiaru w tej kwestii już za bardzo nic zmieniać. Wbrew temu co niektórzy piszą na forach „zostaw konserwę, warz od razu z ziarna” uważam, że pucha jest to fajny sposób (niestety dość drogi) na oswojenie się ze sprzętem i całym procesem, tymi wszystkimi „spławikami”, zadawaniem drożdży, butelkowaniem, dezynfekcją etc etc. Jedno bym tylko zmienił w tych zestawach startowych – dał fermentor przeźroczysty 🙂 Chyba nie ma osoby, która by nie zaglądała namiętnie pod wieko, czy to już, a jak to wygląda…
    Tak czy inaczej dzięki Tomasz za ten cały rok gotowania 🙂

  9. Bacząc na swe marne doświadczenie – uszczelka do kranika na zewnątrz? ; jak prawidłowo ustawić otwór w reduktorze osadów – do dołu czy do góry?

  10. Na powierzchni brzeczki zrobiła mi sie delikatna pianka, fermentacja sie juz zatrzymala. Czekam 2 dni cichej, ta pianka to.cos złego?

  11. Jak się nie ma dużego gara / dostępu do kuchenki, to można zagotować puszkę z brewkitem (bez otwierania) w kąpieli wodnej a potem gorącą zawartość wymieszać z chłodną wodą (np. kupioną w markecie) bezpośrednio w fermentorze? Woda nie przejdzie wtedy wprawdzie gotowana, ale z tego co pamiętam to nie jest problemem?

  12. Podzielę się swoimi spostrzeżeniami z pierwszego warzenia piwka z puszki 🙂
    Użyta pucha: CooperS IPA, drożdże z zestawu coopers. Ekstrakt słodowy „WES” ciemny.Wszytko podgrzane Wyszło mi 24L brzeczki (przypadkiem, zanim zauważyłem ile leje ody, było już za późno…). To za dużo ? w instrukcji żeby jest że to na 23L jest przepis.
    12.06.2016r. W niedziele dodałem drożdże, temperatura brzeczki 26’C, Wskazanie cukromierza 17 BLG. Start fermentacji pewnikiem w nocy ( w pracy byłem nijak sprawdzić). Wytworzyła się piana pod wieko. 15.06 środa fermentacja już ustała ?!! 2 dni cichej. 18.06 przelewanie do butelek, wskazanie cukromierza 1 BLG (tak jak w instrukcja przewidziała.
    Refermentacja to 0.7L wody +112g cukru. Wedle wyliczeń kalkulatora. Smak próbki… hmmm wyczuwalna IPA, bardzo ładny zapach. Smak dosyć delikatny, chyba za dużo wody dałem? Powinienem tak żeby było 20L brzeczki ?
    Wyszło 48 butelek, butelki zalewałem aby było 5 cm luzu od kapsla.
    Na dniach kupuję kolejne puchy, chcę spróbować coś z gozdawy.
    Chętnie przyjmę słowa krytyki lub ewentualne błędy 😀
    AVE !

    • Na temat pracy tych drożdży już wcześniej odpisał @bebe.
      Za dużo wody, przy 20 l piwo byłoby bardziej treściwe. Chociaż z drugiej strony 17 Blg może uchodzić nawet za Imperial IPA. Może te piwa z brewkitów już tak mają, że wychodzą trochę wodniste

      • Temperatura brzeczki miała 26’C, zmierzylem zaraz po wlaniu wody. Użyłem puszkę o wadze 1,7 kg WES ciemny, całą? taka poradę dostałem w sklepie, aby użyć całego ekstraktu. Czyli kolejnym razem zrobić 20L brzeczki max?
        Sam jestem zdziwiony że drożdże tak szybko zjadły tyle cukru w tak krótkim czasie?! Przy winach to nie realne …. w truskawkowym już tydzień mam burzliwa fermentację ?
        Tommy, do czego masz zastrzeżenia?

  13. Czy jeżeli w multitapie nazwa piwa na kranie jest zakończona „BA”, to znaczy, że zrobiono je z zestawu z Browamatora? Jeśli tak, to w jaki sposób są odróżniane piwa np. zrobione z zestawu z zacieraniem, od zrobionego z zestawu z brekitu?

  14. Tomku mam bardzo ważne pytanie dotyczące utrzymywania temperatury fermentacji. Ponieważ zbliżają się coraz wyższe temperatury wpadłem na pomysł zbudowania fermentora ze sterownikiem temperatury aby uniknąć wydzielenia niepożądanych aromatów. Do odpowiedniego chłodzenia, albo podgrzewania fermentującej brzeczki chcę użyć rurek silikonowych przez które będzie płynąć woda albo jakiś płyn chłodzący (pomijam tutaj fakt ogrzania/schłodzenia płynu). W celu podtrzymania ożebrowania (chcę to zbliżyć wyglądem do chłodnicy z browamatora) tej konstrukcji chciałem zrobić stelaż z silikonu akwariowego. I tutaj zaczyna się faktyczne pytanie, Czy silikon akwariowy, który jest neutralny dla ryb może być szkodliwy dla piwa?

      • To prawda, silikon nie ma oszałamiających właściwości. Jeżeli nie popełniłem błędu w obliczeniach to powinny się sprawdzić w utrzymaniu temperatury fermentacji na poziomie 19-20*C

        • Gdyby dookoła ścian pudła ze styropianu poprowadzić miedzianą rurkę (jest tanim materiałem i świetnie przewodzi ciepło, niestety ma niską odporność na działanie kwasów, przez co nie chcę jej używać w brzeczce), w której będzie chłodziwo aby obniżyć temperaturę otoczenia i ew. wspomóc ten proces właśnie butelką w zamrożoną wodą? Ktoś próbował kiedyś coś takiego budować?

        • Sam swoją pierwszą puchę (też bittera) fermentuję w pudle ze styro (30 stopni za oknem 🙁 ) i jeden wkład z lodówki dale rade – w styro temp 21-23 stopnie. W fermentorze 21-22, także całkiem fajna metoda a i nie droga.

  15. Tomku chciałem dzisiaj kupić polecany przez Ciebie zestaw, i niestety nie jest już dostępny na browamatorze 🙁 wiesz kiedy znów będzie dostępny ?

  16. Witam Panie Tomku, uwarzyłem tego samego brewkita co Pan. I zastanawia mnie ile glukozy/ekstraktu dać do refermentacji w butelkach i w ilu ml/l wody to rozrobić . ?

  17. Moją kolejna warką będzie Stout gozdawy z ekstrakt Słodowy WES bursztynowy ? wszystko zakupione i kilka dodatkowych akcesoriów?
    Warzenie jutro, tym razem będzie 22L brzeczki. Zakupilem też drożdże zapasowe, dobry to jest pomysł?

  18. Witam, również skorzystałem z promocji i przygotowałem swój pierwszy w życiu browar, mam pytanie odnośnie fermentacji. Wiadro ustawione zostało w piwnicy w której panuje temperatura około 20 stopni, czy gazowanie oraz syczenie połączone z przyjemnym zapachem jest dobrym objawem? Chodzi mi o to że nie wytworzyła mi się wielka piana, jest tylko jej znikoma warstwa na górnej powierzchni

    • Jak ma przebiegać refermentacja? Dodanie cukru do butelek po rozlaniu? Czy wlanie do całego sfermentowanego piwa cukru rozrobionego z woda i dopiero butelkowac? Kiedy piwo dostaje ” gazu”? Już w butelce?pozdrawiam 🙂

  19. Jak długo powinna się utrzymywać piana przy burzliwej fermentacji? W moim przypadku znikła po kilkunastu godzinach od rozpoczęcia się fermentacji, drożdże nadal pracują. Niestety zacząłem warzenie bez termometru i drożdże zadałem do zbyt ciepłej brzeczki (prawdopodobnie około 36C zmierzone później znalezionym termometrem winiarskim) myślałem że drożdże padną i nie wystartuje ale po 6 godzinach już zaczęły pracować gdy temperatura brzeczki spadła do 27.5C według termometru ciekłokrystalicznego naklejonego na fermentor. Obecnie temperatura po 2 dniach wynosi 21.5C zapach jest owocowy jakbym wino z jabłek robił, mam nadzieję że nic się nie popsuje ale przez za wysoką temperaturę nie będzie rewelacji.

  20. Mija 5 dzien fermentacji – temperatura 20 stopni, od 2-3 dni nic sie nie dzieje, cisza spokoj. Troche piany na gorze i babelkow. Pomiar wykazuje 1% alc oraz 5 pkt w skali Ballinga. Cos nie tak?

  21. Tomek, właśnie przymierzam się do pierwszego warzenia (tymczasem z brewkitu), ale mam trochę rozterki, bo aktualnie tam, gdzie mogę zostawić piwo do fermentacji mam 22-24 stopnie – w ciągu dnia dochodzi do ciut ponad 24, w ciągu nocy spada do ok. 22-23. Zastanawiam się, czy w tych temperaturach nie wyjdzie za bardzo DMS… Wstawić fermentor do miednicy z wodą (zmienianą przynajmniej raz dziennie), czy się nie przejmować?

  22. Witam, mam pytanie zdazyło się tak ( czynniki niezależne) że zhydratyzowane drożdże dodałem ddo brewkita dopiero po 12 godzinach od zalania ich wodą. Czy te drożdze wykonają swoją robote? Dodam, ze drozdze były na dnie szklanki ale pracowaly bo unosily się babelki co2.

  23. Witam
    W poniedziałek przygotowałem piwo z brewkitu. Fermentacja przebiega bardzo spokojnie. Dzisiaj sprawdziłem i ma 2,5blg. Na powierzchni unoszą się jeszcze pojedyncze bąbelki. Co dalej mam robić? Poczekać jeszcze trochę czy butelkować?

  24. Witam Tomku!
    Zainspirowałeś mnie do uwarzenia piwa z brewkitu (Coopers IPA) :). Mam tylko jedno pytanie co do refermentacji. Sugerować się instrukcją, 4 gramy cukru na 500 ml butelkę czy użyć kalkulatora który polecałeś w filmie o rozlewie?

    Pozdrawiam
    Michał

  25. Drogi Tomku, zastanawia mnie opcja dodawania sztucznych aromatów, np. aromatu orzechowego. Czy to w ogóle możliwe? Jeśli tak, to na jakim etapie warzenia (w marcu chcę warzyć swoje pierwsze piwo z brewkitu)? Zdaję sobie sprawę, że może to zakrawać o świętokradztwo, dlatego piszę do jedynego znanego mi fachowca 🙂 Na dodatek, zaczynam mało ambitnie, gdyż za cel obrałem sobie lagera lub pilsa. Pozdrawiam!

    • Aromaty nie są zgodne z duchem kraftu. A czy można? Oczywiście, że można. Ostatnio nawet jeden browar, piewca aromatów ;), wypuścił to samo piwo w wersji z aromatem i bez. Nazywa się Cracker i Nut Cracker.

  26. Witam, mam problem. Kupilem zestaw najbardziej podstawowy z oferty browamatora, do tego UE European Lager Masterpint brew-kit, do tego zamiennik cukru brewkit plus 1kg. Dezynfekowalem po kilka razy wszystko temperatura rehydratyzacji ok 32 zadania 27, rurka fermentacyjna zaczela bulgotac po 5 godzinach, w 20h piana na 2cm. Teraz czestotoliwosc bulgotu spadla znacznie, piana opadla, fermentatora ani razu nie otwieralem, piane ogladam pod swiatlo. Zlalem do menzurki probke ale raz piwo metne jak kawa przy tym kolor slomkowy. Areometr tonie w calosci a litrow mam mniej niz zalecane (21 na zalecane 23) pachnie i smakuje drozdzami. Czy cos tu jest nie tak czy na tym etapie to norma? Temperatura w pomieszczeniu to ok 22 C. Drozdze z pakietu.

    • Wszystko ok. Areometr tonie, bo wszystko już przefermentowało. Rozumiem, że próbkę zlewałeś przez kranik. To nie był generalnie najlepszy pomysł. Obróć kranik do góry i nalej tam jakiegoś alkoholu, wódki, spirytusu, despreja, względnie środka do dezynfekcji lub wrzątku (ostrożnie, żeby nie pękł). Jeśli bowiem będziesz zlewał piwo przez kranik, to może być potencjalne źródło zakażenia. Jeśli rzeczywiście masz odczyt 0 Blg, to możesz albo zlać na cichą, albo przenieść do chłodniejszego miejsca na jakiś tydzień, im zimniej, tym szybciej się sklaruje. Potem butelkowanie.

      • Czyli przefermentowane piwo powinno topic areometr? Po tym jak napisałeś to obejrzalem jeden z twoich filmow i zobaczylem ze zalewasz menzurke az sie przelewa. Tu mialem blad, teraz zalalem do pelna i BLG mam jakos 4-4,5. Czy po tym jak BLG spadnie i po tygodniu i lezakowaniu w butelkach piwo straci smak drozdzy? Generalnie nie jest on jakos wybitnie rażący, pamietam po prostu jak na studiach w akademiku robilismy w sposob laicki wino jablkowe z matki drozdzowej z drozdzy winiarskich z ogrodniczego i wyszlo nam wtedy malo alkoholowe i bardziej drozdzowe niz jablkowe zapach i smak mialy podobny do tej brzeczki aromat (a jedyny wspolny skladnik to drozdze, stad wniosek). Na roznych forach pisza ze wyzbycie sie smaku drodzy albo:
        A. Nie mam sensu bo wyczuwalne drozdze to standard w domowym piwie
        B. Ewentualnie sprawe zalatwi Cicha albo okolo 3miesiace lezakowanie.
        To mity czy prawa?

        • Nie, ale jak topi, czyli jest poniżej 0 Blg, to wiadomo, że już niżej nie zejdzie. Generalnie rzadko sie to zdarza, ale przy brewkitach się zdarza. Zwykle ektrakt końcowy powinien być ok. 1/4-1/3 ekstraktu początkowego.
          Drożdże trochę zejdą, jak się piwo sklaruje. Zawsze też można dobrać inny szczep.

Leave a Reply to KemilCancel reply