Premiera Call Me Simon 2015

10
3068

W ubiegły piątek światowa premiera Call me Simon 2015 odbyła się w Lublinie w pubie „u Fotografa”. Imprezę śmiało można określić przymiotnikiem – epicka. Oczywiście nie obyło się bez problemów technicznych, bo z jakichś nie do końca zdiagnozowanych powodów, nie słyszeliśmy Simona. Jestem jednak przekonany, że o tej premierze będzie się pamiętać przez lata. No i pamiętajcie Lublin jest KUL. 😉

Dla tych, którzy oglądali na żywo, od razu możecie przewinąć do 30:00 minuty, gdzie znajdziecie podsumowujący wywiad z Ziemkiem Fałatem i Grześkiem Zwierzyną.

Materiał powstał we współpracy z pubem „U Fotografa”.

10 KOMENTARZE

  1. No, no, no, ta seria kwasów od Pinty brzmi rewelacyjnie 😀 a pomysł z warzeniem na Antarktydzie (jeśli to nie tylko żarty przy piwku 😉 ) fenomenalny. Oddźwięk byłby pewnie znacznie szerszy niż tylko u nas w kraju.

  2. kurde uwielbiam vlogi Simona cenie Pinte ale pierwszy CMS był syfny i ten też jest syfny wóda wóda wóda smakuje odpychającym alkoholem i tyle po co robić piwa typu Imperial z uporem maniaka? nie kapuje tego już spieprzyli wita to teraz to no porażka wypiłem przed tym Maorysa i był 70x lepszy sorry taka prawda to piwo to syf zrobić fajnego bitter nawet z tym 80 IBU i po kiego ten imeprial??? ktoś może przeczyta zanim zostanie usunięte

  3. Muszę się zgodzić z Leszkiem. Nie jestem specem, ale ja też czuję wódę. Nie żaden „hint”, „slight note of” tylko wali w kubki. A szkoda, bo aromat karmelowy z kufla (po wypiciu) jest przyjemny. Nie bardzo kocham amerykańskie chmiele, więc byłem ciekawy, co chłopaki wykręcą, a tu… eh. Szkoda.

Leave a Reply