Zmiany, zmiany, zmiany w BJCP

36
5251

a konkretnie w klasyfikacji stylów piwa wg. BJCP

Po co nam piwne style? Czy to nie jest gorset ograniczający inwencję piwowara? Jakie zmiany wprowadzone zostaną do klasyfikacji BJCP w tym roku? I dlaczego obchodzi nas to, co tam wymyślają za Oceanem.

 

36 KOMENTARZE

  1. Z racji tego, iż nowa klasyfikacja wciąż jest „w powijakach”, to mogę się mylić, ale wydaje mi się, że kategoria nazywa się „Weissbier”, a nie „Hefeweizen” dlatego, że oprócz „hefe” bierze też pod uwagę mniej popularnego Kristallweizena. Czy ma to sens – trudno mi oceniać. Próbuję tylko zrozumieć sposób myślenia panów z BJCP. 😉

  2. A komisja do spraw czystości rasy, wróć stylu będzie sprawdzać czy piwo wypuszczone przez browar mieści się w widełkach. Jak nie to zamykamy browar.

    • I ja też jeszcze jestem żywy 😉

      Tak na prawdę to my wszyscy mamy rację… ten film jest na to przykładem.

      Zostałem wyzwany od faszystów i komunistów… ok, z tym komunistą to przegięcie ale trudno. A naprawdę ważne jest trzymanie się danego stylu jak i wychodzenie poza ten styl. Ale to są dwie zupełnie inne sprawy, żadna jednak nie wyklucza tej drugiej. Dobrze, że BJCP drogą ewolucji i tego jak się rynek zmienia i rozbudowuje, zmienia klasyfikację. To mimo, że się niektórym wydaje pewnym ograniczeniem jest poszerzeniem możliwości twórczych. Jeżeli ktoś warzy piwa używając tej klasyfikacji to ma teraz szerszy wachlarz możliwości. No niestety jeśli staje się ktoś członkiem pewnej społeczności, gdzie już wcześniej zostały ustalone jakieś zasady podziału, jakieś przepisy to powinien się do tego stosować. Jeżeli mu to nie odpowiada to niech wystąpi z danego kręgu i robi po swojemu, to też ma swoje dobre strony i na pewno wniesie dużo nowej piwnej treści.

      • Tomek w filmie powiedział, że styl jest pewnymi wytycznymi do tego żeby wiedzieć jak wygląda i smakuje porter bałtycki, czym się różni od portera angielskiego czy stouta. Ale są rózne interpretacje stylów. Taka AIPA może być wytrawna jak west coast ipa czy z większą podbudową słodową jak east coast ipa. Ale to nadal AIPA czy też IPA. Amerykanie nie mówią AIPA dla nich to IPA a znowu brytyjczycy mają swoją IPA ale to nadal IPA, tylko że w stylu brytyjskim. Każdy może mieć inne wyobrażenie na temat tego jak wygląda dany styl ale to jego własna interpretacja. Ni można powołać komisji i zabraniać komuś warzyć portera czy weizena na swój sposób.W ten sposób browarnictwo czy piwowarstwo by się w ogóle nie rozwijało.

        • Panie daj Pan spokój, nie zgadzasz się ze mną to nie, odpuść sobie już, ja już napisałem co miałem napisać. Dyskutować z tobą nie będę już, chyba, że zmienisz swoją postawę zaciętego wszystko wiedzącego „speca” od piwa.

        • Czyli chcesz tkwić w błędzie. No trudno.

          ale napiszę aby inni wiedzieli, BJCP został stworzony do konkursów piw domowych w szczególności do szkolenia sędziów.

          Całe stulecia nie było BJCP i piwo powstawało, powstawały style, nikt nikomu nie mówił, że źle je nazywa.

        • I oczywiście nie ma to bezpośredniego wpływu na rynek, nie przenika go i jest tylko oderwanym światem sędziów i konkursów, tak?

        • Najpierw były browary a później BJCP.
          Pojeździsz trochę po Europie, np. po Górnej Frankonii to zobaczysz, że są browary, które mają wszelkie klasyfikacje głeboko gdzieś, bo oni warzą piwo od kilkuset lat a BJCP to ostatnie 29 lat.
          To nie browary mają się dostosowywać do jakiś klasyfikacji tylko odwrotnie.

        • KUBA081: Przykro się patrzy jak w każdym poście musisz kogoś Ocenić, przyrównać itp. Mówisz do Jacera – „wszystko wiedzącego „speca” od piwa” , „jesteś ograniczony byciem fanem samego siebie.” Innych w poprzednich postach tak samo potraktowałeś. Mam już w nosie Twoje wynurzenia odnośnie stylów piwa i w ogóle wszystkiego związanego z piwem. Weź dyskutuj normalnie, bo już powoli się nie chce zaglądać na blog.kopyra.com .Zaraz się pewnie dowiem, że jestem strażnikiem dyskusji, albo rozumy pozjadałem. Jak tak dalej pójdzie, to takie będą dyskusje tutaj i na youtube. Znowu zmarnowany czas na durny komentarz w dyskusji z Tobą…

        • Panowie spokojnie. Nie mam teraz czasu przejrzeć ostatnich kilku stron komentarzy, ale pamiętajcie, że sprawiedliwość (w postaci skasowania komentarza lub nawet bana) dosięgnie tych, którzy nie potrafią kulturalnie dyskutować i atakują innych personalnie. Keep calm.

    • Nie wiem, czy jest to jakaś wielka strata, choć rzeczywiście piwa dymione to lekki problem. Masz już smoked IPA, smoked porter, smoked imperial stout, rauchmarzen, rauchweizen, rauchlager. Wrzucenie smoked IPA i smoked imperial stout do jednej kategorii też byłoby przegięciem. Ja osobiście nie widzę sprawiedliwego rozwiązania co zrobić z piwami dymionymi, bo mamy stosunkowo dużo hybryd.

  3. Bardzo dobre wieści jeśli idzie o Grodziskie.Myślę że dużo też pomogło że pojawiły się i u nas i na świecie różne przykłady komercyjne.Szkoda że Kanadyjczycy przespali temat z przepchnięciem ejli z syropem klonowym na osobny styl.Ale szansa pewnie pojawi się za następne 10 lat.Wtedy musimy już mieć dograne i w miarę powszechnie warzone nasze Jopejskie to też wciśniemy do BJCP.

  4. Gratulacje dla Czesława Dziełaka za drugiego z rzędu GCH i dla Łukasza Szynkiewicza (Browar Absztyfikant) za najlepszego Grodzisza.

  5. Wszędzie debile. Wbiłem na browar.biz żeby zapytać, czy bojan toporek po terminie lepiej reklamować czy nic złego się nie zmieni w smaku i lepiej wypić niż zapieprzać 20km do sklepu. To znalazł się jakiś buc który chyba chciał być zajebisty, pokazać swoją wyższość i w swoim jakże zabawny, sarkastycznym poście napisał, żebym dzwonił na 112. No dzizas…

    • Piotrze – a jaki to ma zwiazek z postem Kopyra o nowej klasyfikacji BJCP? Postulujesz o stworzenie nowego stylu „przterminowany american lager” ? 😉 no dobra, koniec zartow, daje tylko do zrozumienia ze piszesz nie na temat. A co do twojego problemu, ja jak mam blisko to oddaje, ba ty tez tak mozesz zrobic i to przy kolejne wizycie, nawet za miesiac, tylko zachowaj paragon 😉 a jasnym bedzie ze cos przeskrobali. Ogolnie uwazam ze nie ma sie czym denerwowac nadmiernie, jak sie nie uda stracisz okolo 4pln pewnikiem. W takich sytuacjach najlepsza metoda eliminowania takich sklepow jest glosowanie portfelem – juz nigdy u nich nie kupuj, a nie natkniesz sie na mine i pozostaniesz w zgodzie ze swoim sumieniem 🙂 Pozdrawiam

  6. Gatunek jest najniższą jednostką w systematyce w biologii i stąd być może, tak samo jak powiedziałeś w piwie. Czyli gatunek dotyczy konkretnego organizmu lub piwa. W biologii gatunki podobne łączy się następnie w rodzaje, rodzaje w rodziny itd. A gatunki piw w style. Przy czym w biologii posługujemy się pokrewieństwem ewolucyjnym (analiza DNA) a w piwie historyczno-sensoryczo-wyglądem 🙂

  7. W jednym z ostatnich odcinków mówiłeś że masz bardzo gorąco w tym pokoju. Czy czasem piwa, które tam trzymasz nie dostaną po dupie za mocno?

  8. A teraz kurtu… kurtul…. kulturalne w swym brzmieniu pytanie 😉

    Czy w związku ze zmianami klasyfikacji BJCP oraz zmianie formy ustalania stylu po produkcie finalnym a nie po sposobie warzenia (jeśli dobrze zrozumiałem) to także składniki zejdą na, nazwijmy to, drugi plan? Jeśli ktoś jest w stanie uzyskać produkt identyczny ale z innymi składnikami innym sposobem to produkt finalny dla klasyfikatorów BJCP będzie tym samym rodzajem piwa?

  9. Pozwolisz w takim razie kilka słów o stylu Lichtenhainer.

    Lichtenhainer to styl wywodzący się z okolic Lipska, a nazwa pochodzi od nazwy miejscowości Lichtenhain. Niezwykle oryginalnie.

    Lichtenhainer to połączenie berliner weisse z grodziskim, dokładnie idea jest taka, żeby zrobić zasyp przy użyciu słodu wędzonego i zaaplikować Lactobacillus. ABV na poziomie około 4%. Styl ten, podobnie jak samo Gose prawie zniknął, ale na szczęście został przywrócony do życia, jednym z głównych prowodyrów tego zdarzenia był Sebastian Sauer z Freigeist Bierkultur obecnie, a poprzednio Braustelle z Kolonii. Obecnie w sprzedaży znajduje się pewna wariacja na temat Lichtenhainer, a dokładnie Freigeist Abraxas z ABV na poziomie 6%, oczywiście produkowane przez Braustelle w Kolonii. Ogólnie jest to bardzo ciekawy browar, który również chętnie kolaboruje, np. kolaboracja z Revelation Cat. Obecnie prowadzę pewne działania, żeby przywieźć Abraxasa do Polski w ilości kilku sztuk. Nie jest to takie proste.

  10. Za tłumaczenie „road map” (lub „roadmap”, bo i tak pisują) jako „mapa drogowa”, to powinna być jakaś sroga kara. Co najmniej miesiąc picia odstanego eurolagera, w przypadku winowajcy z piwnego półświatka. „Road map” to „plan działania” i nie inaczej!

    Ad rem.
    Klasyfikacja klasyfikacją, a mnie interesuje jeszcze jakiś wygodny sposób analizy porównawczej, analizy pokrewieństw i analizy zmian stylów. Czyli np. wygodny sposób, aby dowiedzieć się czym się różni porter bałtycki od angielskiego, jakie są style podobne do porteru bałtyckiego i w jaki style wpadnę jak zmienię ekstrakt początkowy porteru bałtyckiego na niższy. O to ostatnie pytałem w 100 pytaniach do Kopyra, ale pod tym odcinkiem, z którego pytania wybierasz.
    A ja chciałbym móc się dowiedzieć takich rzeczy wygodnie, bez zawracania komukolwiek głowy.

Leave a Reply