W dyskontach sprzedają gorsze piwo?

157
35232

czyli piwne mity odc. 6

Powiem szczerze, że po ostatnim odcinku z kropkami na spodzie puszki piwa myślałem, że seria piwnych mitów jest zakończona. Że nie ma już co obalać, że nie ma już mitów na miarę bydlęcej żółci i spirytusu w piwie. Okazuje się, że coś się jednak znajdzie. Społeczeństwo jest np. głęboko przekonane, że to samo piwo w Biedronce i w normalnym sklepie różni się jakością i smakiem. Że do dyskontu, a zwłaszcza na promocję, wysyłane jest piwo III kategorii, wadliwe, ze zwrotów itp. Jako ktoś związany z handlem, dla którego dyskonty są zabójczą konkurencją, powinienem ten mit raczej podsycać, niż obalać, ale czego się nie robi dla wiernych widzów i czytelników.

Słyszeliście takie opinie wśród swoich znajomych, a może sami w to wierzycie?

157 KOMENTARZE

  1. Piłem dziś Budweisera z biedronki i powiem szczerze, że harnaś jest dużo lepszy, kupiony w zwykłym sklepie monopolowym. Przekonany jestem, że w wielu dyskontach mają tzw. drugi sort i nie chodzi tu tylko o piwo, ale o wiele artykułów.

  2. Częściowo się zgodzę częściowo nie Otóż miałem zaszczyt pić powiększoną puszkę żywca w zestawie…. Te puszki miały 550 600 ml na ile pamiętam czułem się po tym piwie fatalnie. natomiast przypomnę nie jestem byle lamusem ani frajerem, lubię sobie wypić kilka piwek dziennie więc to że czułem się okropnie po kilku zaledwie kilku piwach świadczy o ich jakości… Co Co to zwykłych zwykłych piw sprzedawany w butelkach i tak dalej nie mam zastrzeżeń natomiast uważajcie na jakieś dziwne większe puszki przede wszystkim puszki.

    Pozdrawiam Tomasz Król dżungli znany jako minetto trójmiasta

    • Miałem tak samo, po Żywcu Lechu i Warce. 3 piwa i śruba,rano ból głowy i fatalne samopoczucie. A kupię w normalnym sklepie 2*4pak i w sobotę sobie wieczorem wypije i rano bez żadnych dolegliwości

    • Kopyr? Nie pitol… 4 różne piwa 550 na promocji z biedronki piłem, po 3 puszkach już śrubą,po 6 odbijałem się od ścian a rano kac ból głowy i fatalne samopoczucie i przez pół dnia czułem to piwo w ustach. Po wypiciu 8 puszkowych z delikatesów (wieczorem) fajny lekki rausz, rano wstaję jak nigdy nic bez żadnych dolegliwości. Piwo z biedry to szajs

  3. Piłem dzisiaj piwo(oryginalne) z małego browaru super
    Mieliśmy kiedyś dobre piwo,a teraz pijemy siki Heinekena na żółci wołowej

  4. Witam. Jest coś na rzeczy z tymi marketowymi piwami z promocji. Kupiłem ostatnio Budweisera w Biedronce, ciężko się piło, jakbym wodę pił. Później kupiłem carlsberga w puszcze i nie dało się pić, Piwa te pijałem od lat i zawsze miały przyjemną goryczkę. Pomyślałem że może coś nie tak z moimi kubkami smaku i kupiłem piwo z regionalnego browaru z Połczyna Zdroju i okazało się że ze mną wszystko ok. Moje szczyny po piwku z Połczyna mogą być lepsze od wcześniej wymienionych piw i nie tylko.

  5. Piwo do biedronki przyjerzdza tirem pod plandeka w ok 60 stopniach. Po takim nagrzaniu traci wszystkie walory. Oto odpowiedz czemu jest gorsze. szczególnie puszki

  6. Pije wlasnie to dòwno z biedry o nazwie tyskie, gdzie bardzo lubie tyskie , ale nie z tego wlasnie sklepu.Przed otwarciem tego „piwa” juz wiedzialem co to bedzie.Dawno dawno temu, juz przekonalem sie ze to syf.Nie dosc ze kosztuje grosze to jeszcze ma 50 ml wiecej.Nikt mi nie powie ze to z biedry jest takie samo co ze zwyklych spozywczakòw.

  7. Tomku,
    Rozumiem że to jest film z 2013 roku, ja też dzięki tobie zacząłem kosztować różnych piw w tym min z biedronki. Jak kupię piwo przemysłowe np w tesco nic mi po nim nie jest, ale jak kupię w biedronce to zazwyczaj na drugi dzień bardzo źle się czuje mimo że jest to samo piwo. Wytłumacz proszę czemu tak jest, albo daj mi linka do jakiegoś materiału.

  8. W Biedronce w 4-6 pakach piwo Żywiec, Lech , Tyskie są sprzedawane w puszkach o pojemności 550. W innych sklepach te piwa nie są sprzedawane w puszkach 550ml. Piwa te różnią się smakiem od piw normalnych z puszek o pojemności 500ml. Te z Biedronki są gorsze, nie raz porównywałam, smakowałam, różnica jest i nie tylko ja to stwierdzam. Dane piwa w puszkach o pojemności 550ml w sześciopakach z Biedronki są gorsze i różnią się od standardowych z butelki czy z puszki o pojemności 500ml.

  9. Nie zawsze jest kasa na lepsze piwo, więc kupuję dla pocieszenia jakieś „normalne” koncernowe. Jest tak jak na filmie Kopyr powiedział. Nie ma żadnej różnicy gdzie się kupi i jakiej są pojemności. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to po prostu sam się oszukuje. A jakaś trefna sztuka zaszw wszędzie się zdarzy. Na piwo stare, najczęściej w małych sklepach trafiałem i było nawet za 1 zł bo termin ważności się już skończył, albo zaraz miał skończyć. W markecie się to nie zdarzyło

  10. Miałem taki przypadek że miałem dwa piwa jedno z biedry 50% plus a drugie zwykle kupione gdzie indziej pojechałem na delegacje i była stara lodówka z zamrażalnikiem w środku u góry. Położyłem pod zamrażalnikiem dwa piwa i co?. Z biedry zamarzło. Dziękuję!!!!!!!

  11. Właśnie złapałem czteropak lecha z biedronki. Teraz otworzyłem i jest to według mnie gówno, które nie stało obok normalnego lecha w puszce z normalnego sklepu. Nikt mi kitu nie wciśnie, że są takie same. Tfu! Pzdr ?

  12. Zapomniałem ostatnio żeby nie kupować piwa w biedronce i kupiłem 8 pak żywca w powiększonych puszkach. Wypiłem 2 piwa i tak jak zawsze po piwie z biedronki napie….. Głowa. Normalnie wypije 4 i więcej w innych sklepach i nic mi nie jest. Porownalem smak żywca z biedronki i z innego marketu – smakują niemal identycznie. Jednak coś z tymi z biedronki musi być nie tak, oszczędzają na chmielu albo coś. % skład składników nie jest podawany na opakowaniach.

  13. Właśnie otworzyłem piwo Budweiser z biedronki – w butelce. Szanowni Państwo, po wlaniu do kufla to piwo nie ma piany. Zero. W smaku wodniste i bez charakterystycznej dla niego goryczy. Wiem jak smakuje to piwo bo mam aktualnie w domu kilka butelek kupionych w Lidlu. Dlatego też postanowiłem otworzyć drugie z Lidla i bezpośrednio porównać. Piana jest, jest lacing. W smaku inne, wyraźnie lepsze, więcej gazu. Tu naprawdę nie trzeba doktoratu, żeby zauważyć różnicę. Gotowy materiał na youtube i zapytanie do Biedronki, jakie piwa wciskają swoim klientom. Nie pierwszy raz dałem się nabrać. Piwa w Biedronce to inny, drugi sort.

    • Kupiłem miesiąc temu w sieci „orzech” Żywiec promocja 10+2 w kartowych pudłach po 1,99 wypiłem 6 i ani w d….e ani w g….e ,woda pół na pół ,a Ty kopyr giń na suchoty

  14. Ja kupuje łomża w puszce i w lewiatanie na puszcze jest podany skład woda slod jeczmienny i chmiel, natomiast taka sama puszka z biedronki ma jedynie napisane, że zawiera slod jeczmienny

    • czytając te posty odnisze wrażenie że lidzie to zjeby. Jestem pewien że jak byśmy zrobili ślepy test to byście mlaskali przy tych piwach z biedry

  15. Łomża z lewiatana puszka ma wpisany sklad,: woda slod jeczmienny chmiel taka sama puszka z biedronki ma wpisane tylko ze zawiera slod jeczmienny

  16. Piwo z biedry jest gorszej jakosci. Kopyr g. Wie.
    Przyszedl do nas do pracy chlopak co robil na linii w kampanii piwowarskiej.
    Kiedys 10 lat temu ( jak opowiada) po rozlaniu np dzika w kadzi zostaje piwo ktorego nie da sie wybrac. Kiedys te piwo szlo do studzienki dzis dolewa sie np zywca i zaczyna butelkowanie. Pierwsze partie to totalna szczyna….. ktora pewnie wedruje do dyskontow. Jutro podciagne temat i wypytam dokladnie. Dodam ze chlop nie pracuke juz w KP z 7 lat.

  17. Kupilem dzisiaj 6pak Zywca z Biedronki. Smakuje slabo, jakby stare i nie ma praktycznie gazu. Gdy wlewalem do kufla ( normalnir jak leci, nie po sciance), zrobilo sie „zero” piany. Zenada

  18. Piję zawsze to samo piwo, Okocim mocny. Dziś kupiłem je w biedro. No nikt mi nie wmówi, że to ten sam smak. Oczywiście mega słaby…

  19. Hmm. Smak na pewno jest inny tych piw z biedry. Co do braku piany to się nie zgadzam. Szybki zgon po piwach, chyba po to są ? Pijcie soczek.

  20. Ja mam ostatnio problem z kasztelan niepasteryzowane.
    Ale kupione w zwykłym sklepie monopolowym.
    Seria piwa z data do 18.11.21 ma dziwny posmak.
    Piwo jest niedobre i wyraźnie czuć w nim posmak korka, metalu i ziemi. Ktoś ma podobne odczucia?

  21. Witam, to nie mit tylko najprawdziwszy fakt, że dyskonty mają piwo gorszej jakości. Osobiście przekonałem się w Biedronce na piwie Namysłów i Łomża. Nie dało się wypić, kipiało jak szampan po otwarciu. Skis jakich mało.

  22. Niestety, ja rowniez juz drugi raz dalem się naciąć na piwo z biedronki, w tym konkretynym wypadku chodzi o 12-sto pak Carlsberga w puszce.. autentycznie tego nie da się pić, jestem rozgoryczony bo zostalo mi jeszcze 11puszek tych popluczyn, których nijak nie da się porównać do normalnego carlsberga… mam nadzieję że znajdzie się wreszcie jakis spolecznik, który nagłośni sprawę np na YT, bo to już lekka przesada.. serio, pamiętam że jakiś czas temu miałem podobna akcje, również z Carlsbergiem z biedronki, wtedy też się wkurzyłem ale jakoś to przebolałem i poszlo w niepamiec, teraz przynajmniej o tym napisze, żeby było jasne że to nie pojedynczy przypadek a chyba normalna praktyka tej sieci – ja rozumiem, że puszka wychodzi po 1.99 i to jest na prawdę niska cena, ale jeśli serwują klientom piwo gorszej jakości to powinno być to jasno opisane, a takie naciąganie klientów kwalifikuje się do zgłoszenia do UOKiK (lub innej instytucji broniącej praw konsumentow) i niech płacą kary -robienie z klientów baranów musi się wreszcie skonczyc!

  23. W piątek 29 kwietnia 2022r., czyli 2 dni temu w Biedrze była promocja 12+12. Kupiłem między innymi Corona Extra, którą dosyć często piję, ale nie z Biedry. Ta z promocji to jakieś siki, jakby rozwodnione piwo z czymś… Tego nie da się pić…

    • No dokładnie jakbyś smak Corony opisał – rozwodnione piwo. Ta właśnie zaprojektowano to piwo w Meksyku.
      A może pierwszy raz piłeś świeżą Coronę, a zwykle trafiałeś na utlenioną, w której pojawiły się już nuty karmelowo-miodowe?

      • To ciekawe, że zawsze trafiałem na utlenioną, a w Biedrze pierwszy zakup i świeżutka… do piero co rozlana, ale pić się nie da… Za granicą też utlenioną piłem… Chyba zostawię kilka butelek w spiżarni i za rok łyknę utlenioną 😉 kopyr, proszę, nie żartuj sobie…

  24. Coronę piłem pierwszy raz ze 25 lat temu. Myślałem, że trafiła się jakaś lipna partia ale kumpel mieszkający w Ameryce wytłumaczył , że to piwo takie ma być. I do dnia dzisiejszego ma taki sam, jakby lekko wodnisty smak. Lekkie piwko na gorące dni. Albo komuś pasuje albo nie.

  25. Wielokrotnie przekonałem się o tym, że promocje są do du….y. Od kilku lat nie kupuję piw w promocji i wygrywam na tym. Smak i jakość jest o kilka poziomów lepsza aniżeli promocyjny syf, bo inaczej nie można tego nazwać. Ideą kapitalizmu jest bogacić się i nie ważne jakim kosztem. Stąd różnice w jakości, a co za tym idzie w smaku i jakości wszystkiego co da się wyprodukować. Nikt nie chce tracić, a przeciwnie – każdy chce się szybko bogacić. Stąd bierze się to gówno promocyjne na które nabiera się miliony konsumentów i ja też przed laty. Zadałem sobie trud i porównywałem te same produkty z różnych sklepów i hurtowni. Te z promocji zawsze miały widoczne wady ( albo ukryte wady ) i kupując je wychodziłem jak Zabłocki na mydle. Bolała głowa, chciało się wprost rzygać, były biegunki, zawroty głowy, rozstrój żołądka, omamy, coś się szybko psuło, rozwalało, odbarwiało, kurczyło itp. Zdrowie jest ważniejsze więc te parę groszy drożej i wnikliwa lustracja etykiety na towarze dają większą satysfakcję w przeciwieństwie do promocyjnego badziewia. Wiem to z wielu potwierdzonych źródeł, których nie będę tu przytaczał, bo ludzie mówiący o przekrętach w firmach, chcą nadal utrzymywać swoje rodziny. Nie pochwalam tego, ponieważ jest to skrywanie cwaniactwa, działanie na szkodę innych i umożliwianie bogacenia się szefostwa ! Tylko, że pracownik wyrabia normy, zakłamuje i tworzy nowe dziady aby cwaniaczek szef latał prywatnym samolotem i spędzał wakacje np. na Karaibach. I tak ten burdel się kręci, a tracimy na tym my często naiwni i mało wiedzący konsumenci. Nikt jeszcze nie dał nikomu niczego za frico albo w niskiej cenie bezinteresownie ( są wyjątki, ale na palcach policzyć ! ) Reasumując – w przypadku piwa jest tak samo, znany mi browar sprzedaje to samo piwo w tych samych ilościach w siedmiu przedziałach cenowych ! Dlaczego ? Pomyślcie czy ono jest tak samo warte ? bez komentarza !

Leave a Reply to ŁukaszCancel reply